
Wczoraj (23 sierpnia) około 1.00 w nocy w Sulnowie doszło do wypadku. Samochód osobowy bmw wypadł z drogi. Kiedy służby przybyły na miejsce samochód leżał na boku.
Kierowcy pojazdu na miejscu zdarzenia została udzielona pierwsza pomoc przez ZRM. Następnie został przetransportowany do szpitala. Straty oszacowano na około 7 tys. złotych.
- Prawda jest taka, że zasnąłem za kierownicą i zjechałem do prawej, potem uderzyłem w drzewo które wybiło mnie na bok i następnie na boku samochodu przeszorowałem na drugą stronę ulicy zatrzymując się na ścieżce, samochód do przyjazdu straży stał na boku. Jestem pewien, że jechałem z przepisową prędkością. Sytuację pogorszył fakt, że nawierzchnia była mokra - relacjonuje poszkodowany.
fot. OSP Ratownik
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dwa razy za szybko
BMW wszystko w temacie.
A gdyby była Kia, to by było lepiej? Czy jak? Chodzi o kierowcę i jego zachowanie na drodze, a nie o markę auta…
Zależy stare trupy pod prasę i nie hałasować z dziurawymi tłumikami po mieście 90 procent na złom do tego dołożyć Audi i mesie precz z tym padliniarstwem
Witam że BMW to nie wszystko większość aut tej marki to nadaję się na złom nie powinna być dopuszczona do ruchu . Tak samo jak Audi i Mercedesy , NA ZŁOM .
Jestem tego samego zdania stare klamoty wysłużone pod prasę a nie hałasować po mieście z dziurawymi tłumikami albo do lasu bo przynoszą wstyd
Jesteście obrzydliwi ,wypadek to wypadek ,każdemu może się zdarzyć, nie ważne jakie auto jaki człowiek itp. wypadek to zawsze przykra sytuacja a takie komentarze są nie na miejscu.