Reklama

Wolontariusze mile widziani w warlubskich świetlicach. Brakuje kadry do prowadzenia zajęć

08/08/2019 11:31

Czytelniczka dopytywała czy świetlica w Bąkowie będzie w wakacje otwarta dla dzieci. Niestety ośrodkowi kultury brakuje kadry, ale dyrektor podpowiada rozwiązanie

W gminie Warlubie świetlice wiejskie są praktycznie w każdym sołectwie, oprócz Kurzejewa. Niestety w wakacje większość z nich jest zamknięta, podobnie jak placówka w Bąkowie.- W Bąkowie na tą chwilę nie planujemy zajęć - informuje Marek Fandrejewski, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury, Promocji i Rekreacji w Warlubiu. To pod GOKPIR podlegają świetlice. - Mamy taki troszkę dualizm, bo część placówek podlega pod ośrodek pomocy społecznej, w nich działamy wspólnie - mówi.

Zajęcia na początku wakacji odbywały się w “stałych” placówkach w Lipinkach, Wielkim Komorsku, Warlubiu. - Trwały niecały tydzień. Było widać, że dzieci na nie przychodzi zwiększona ilość. W Bąkowie też były małe zajęcia. Chcielibyśmy organizować więcej takich inicjatyw, niestety na przeszkodzie stoi brak kadry zawodowej - nie ukrywa szef warlubskiego GOKPIRu.

Jak wyjaśnia w takich placówkach często zajęcia organizowane są przez np. sołtysów wsi. Przyznaje też, że bardzo chętnie widziałby więcej takich zajęć prowadzonych przez wolontariuszy. - Takie zajęcia wychodzą bardzo efektownie - mówi szef GOKPIRu i dodaje, że jeżeli ktoś ma możliwości zorganizowania nawet najprostszych zajęć kreatywnych dla najmłodszych to chętnie pomoże. - Jednymi z takich ciekawych zajęć są te z modelarstwa. Mamy instruktorkę z Grudziądza, dzięki której kilka osób zaraziło się tą pasją. Budują bezsilnikowe modele balonów, rakiet i samolotów. Odnoszą już sukcesy w naszym kraju - opowiada Marek Fandrejewski.

fot. ilustracyjne