
Mieszkańcy Nowego i okolic już od piątku muszą zmagać się z nie lada problemem. Okazało się, że woda w kranach ich domów jest skażona
- Stwierdzono obecność bakterii z grupy coli – czytamy w komunikacie zamieszczonym na stronie nowskiego urzędu.
Bakteria coli może być niebezpieczna dla człowieka. Wywołuje schorzenia układu pokarmowego. Znajduje się ona w kale ludzi i zwierząt. Do wodociągów dostała się prawdopodobnie przez nieszczelności.
- Woda jest warunkowo przydatna do spożycia po uprzednim przegotowaniu. Przegotowana wymaga woda do przygotowania posiłków, mycia spożywanych na surowo owoców i warzyw, mycia zębów, kąpieli noworodków i niemowląt – tłumaczą urzędnicy.
- Wodę należy gotować przez 2 minuty, a następnie bez gwałtownego schładzania pozostawić do ostudzenia. Nie ma konieczności gotowania wody w celach sanitarnych, mycia, prania odzieży, prac porządkowych np. mycia podłóg czy spłukiwania toalety.- dodają urzędnicy.
Komunikatem zostali objęci mieszkańcy Nowego, Kończyc, Małego Komorska, Milewa, Morgów, Pastwiska, Zdrojewa.
Jak mówią mieszkańcy: Czuć, że coś jest robione, woda śmierdzi chlorem na odległość, jakbym kąpał się w basenie.
W pozostałych miejscowościach w gminie woda prawdopodobnie nadaje się do codziennego użytku. Jednak mieszkańcy postanowili dmuchać na zimne, ponieważ jest ona dostarczana z tego samego wodociągu. Na półkach sklepowych woda znikała w mgnieniu oka.
- Wodociąg jest po dezynfekcji. Zostały pobrane próbki do analizy. Czekamy na wyniki. Z wody można korzystać, ale rozsądnie – tłumaczy Krzysztof Tonklewicz, prezes PUM.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie