
51-latek próbował ukraść samochód z jednej z posesji w Dolnej Grupie (gm. Dragacz), ale spłoszył go właściciel. Szybko wpadł w ręce policjanta z Grudziądza
- W czwartek (17 marca) rano oficer dyżurny policji w Świeciu odebrał telefon od mieszkańca Dolnej Grupy, który przepłoszył złodzieja swojego samochodu - informuje podkom. Joanna Tarkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świeciu. - Kryminalni ustalili, że amatora cudzych aut najpierw spłoszył przejeżdżający obok posesji kierowca, kiedy ten „majstrował” przy bramie wjazdowej. To jednak nie zniechęciło złodzieja, dlatego wrócił i włamał się do zaparkowanego tam samochodu. W tym czasie właściciel volkswagena wyszedł z domu i zobaczył jakiegoś nieznanego mu człowieka siedzącego w jego aucie. Podniósł alarm i złodziej, nie czekając na rozwój sytuacji, uciekł - dodaje.
Policjanci, zabezpieczając materiał dowodowy dotarli do nagrania z pobliskiego monitoringu, który pozwolił im wytypować potencjalnego sprawcę.
- Mężczyzna zbyt długo nie cieszył się wolnością, bo na jego drodze stanął dzielnicowy z Grudziądza - mówi podkom. Tarkowska. - Jak się okazało, mężczyzna dodatkowo był poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania, dlatego po przedstawieniu mu zarzutu trafił za kraty - dodaje.
Dzisiaj (18 marca) świeccy mundurowi postawili 51-latkowi zarzut usiłowania kradzieży samochodu. Za popełnione przestępstwo będzie tłumaczył się przed sądem, a grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna trafi do więzienia, gdzie odsiedzi wyrok za wcześniej popełnione przestępstwa.
Fot. KPP w Świeciu
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie