W 11 kolejce IV ligi kujawsko-pomorskiej Wisła Nowe pokonała na wyjeździe Naprzód Jabłonowo Pomorskie. Start Warlubie wywalczył cenny remis w meczu z liderem tabeli Kujawianką Izbicą Kujawską
Kolejne wyjazdowe zwycięstwo
Po ograniu na wyjeździe Chełminianki Chełmno (2:3), i porażce z Orlętami Aleksandrowem Kujawskim na własnym stadionie (0:2) piłkarze z Nowego udali się na kolejny wyjazd. Tym razem nowianie (przed spotkaniem 8. miejsce w ligowej tabeli z 19 punktami na koncie) podejmowali niżej notowanego od siebie rywala (14. miejsce i tylko 8 punktów w 9 rozegranych meczach) z Jabłonowa Pomorskiego.
Prowadzenie Wiślakom dał w 9. minucie Michał Pokora. Goście do przerwy zdołali strzelić bramkę wyrównującą. Druga połowa została jednak zdominowana przez zawodników z Nowego. W 70. minucie drugą żółtą kartkę dostał piłkarz Jabłonowa Kamil Piasecki, od tego momentu nasi piłkarze grali w przewadze. Gola dającego prowadzenie z rzutu karnego strzelił siedem minut później powracający po kartkowej absencji Dawid Górski. Wynik podwyższali kolejno: Michał Horna, Tomasz Ziółkowski i debiutujący w IV lidze, wychowanek Wisły - Szymon Kruczkowski. W końcówce meczu Naprzód zdołał jedynie zmniejszyć straty trafiając do siatki po raz drugi.
Tym samym Wisła Nowe dopisała do swojego konta kolejne trzy "oczka" i wskoczyła na 3. miejsce w tabeli, ze stratą zaledwie dwóch punktów do lidera. Była to siódma wygrana w IV lidze w tym sezonie. Kolejne spotkanie Wisła rozegra na własnym boisku 15 października o godzinie 15:00 z "czerwoną latarnią" IV ligi Sadownikiem Waganiec.
NAPRZÓD JABŁONOWO POMORSKIE - WISŁA NOWE 2:5 (1:1)
Trudne wyzwanie Startu
Warlubianie przed meczem z liderem z Izbicy Kujawskiej ( 23 punkty w 10 rozegranych meczach, zaledwie jedna porażka) zajmowali 4 miejsce z dorobkiem 20 punktów. Spotkanie miało więc decydujące znaczenia dla układu na górze tabeli, gdyż w przypadku zwycięstwa Startu obie drużyny zrównałyby się ze sobą punktami.
Mecz rozpoczął się bardzo dobrze. W 3. minucie prowadzenie Startowi dał Adam Reise. Lider z Izbicy wyrównał jednak tuż przed przerwą, a udział przy zdobytej bramce miał znany kibicom, były piłkarz Wdy Świecie Grzegorz Brzeziński. W 2. części żadnej drużynie nie udało się postawić przysłowiowej "kropki nad i" przez co nastąpił podział punktów.
Po tym remisie Start Warlubie spadł na 7. miejsce w tabeli, lecz do lidera traci tylko 3"oczka". Warto wspomnieć, że drużyna jest niepokonana od sześciu spotkań. Najbliższą okazję na zwycięstwo Warlubianie będą mieli już 15 października o godzinie 15:00. Na swoim stadionie podejmą Cuiavię Inowrocław.
Komentarze opinie