Reklama

Wioletta Witkowska jest właścicielką sklepów Kaja Fashion. Moda to moja pasja - mówi

Właścicielka Kaja Fashion zajmuje się odzieżą damską od 15 lat. Ubiera kobiety z Chełmna i Świecia. Choć do sklepów stacjonarnych przychodzi przez pandemię mniej osób, to dzięki sprzedaży przez internet ma klientki nawet zza granicy

- Własną działalność otworzyłam 24 lata temu w wieku 19 lat - opowiada Wioletta Witkowska. - Na początku nie miałam sprecyzowanych planów. Chciałam sama się utrzymywać i opłacać studia. Moje zainteresowania zaczęły w końcu iść w kierunku mody i 15 lat temu otworzyłam w Chełmnie przy ul. Dworcowej pierwszy sklep z odzieżą. W tym miejscu znajduje się on do dziś. Od około 10 lat działa też drugi mój punkt w Świeciu. Obecnie mieści się w Galerii Marianki. Zdecydowałam się na to miejsce ze względu na dobrą lokalizację i bliskość innych sklepów oraz kawiarni _ dodaje.

Pani Wioletta ma stałe klientki, które odwiedzają jej butik systematycznie. Część z nich kontaktuje się przez internet i pyta o konkretne produkty. Właścicielka Kaja Fashion prowadzi w mediach społecznościowych stronę sklepu i systematycznie prezentuje swoje zdjęcia w nowych stylizacjach.

- Takie oferty bardziej przekonują niż stroje prezentowane na manekinach - mówi pani Wioletta. - Dzięki temu, że sama noszę ubrania, które sprzedaję i pokazuję je też na zdjęciach w inter- necie jestem bardziej wiarygodna. Nie zamawiam do mojego sklepu nic, czego sama bym nie założyła. Praca jest moją pasją, czymś, czym żyję, co sprawia mi przyjemność, frajdę. Wiem, że klientki to czują - dodaje.

Panie odwiedzające butik mogą liczyć na fachową poradę. - Czasami namawiam je, by spróbowały czegoś nowego, przełamały klasyczny styl - mówi pani Wioletta. - Styl w moim butiku określiłabym jako młodzieżowy, jako sportową elegancję. Staram się wprowadzać trendy panujące na francuskich i włoskich ulicach. Stawiam na wygodę. Lubię bawić się modą. Moje klientki są w różnym wieku, od nastolatek po kobiety dojrzałe, są nawet takie, które mają około 70 lat - dodaje.

Jak przyznaje pani Wioletta, prowadzenie sklepów wymaga dużego zaangażowania. - To lata wypracowywania sobie kontaktów, wydeptywania ścieżek - opowiada właścicielka Kaja Fashion. - Raz w tygodniu wyjeżdżam o 4 rano na giełdę towarową w Łodzi. Jest tam 4,5 tys. boksów. Mam swoje punkty, w których się zaopatruję. Wolę wybierać odzież osobiście, bo tylko na żywo można ocenić jakość materiału, wykonanie, krój. A ja na te aspekty bardzo zwracam uwagę. Wybieram tylko rzeczy bardzo dobrej jakości. Gdy wracam z Łodzi jest zwykle godz. 15-16. To jednak nie koniec. Muszę wszystko przepakować, podzielić na sklepy w Chełmnie i Świeciu. Potem robię sesję zdjęciową produktów i wrzucam wszystko do internetu. Zwykle gdy kończę jest około godz. 22. Ale wówczas zaczynają pisać do mnie klientki. Na pytania przesłane po godz. 23 odpowiadam już rano - dodaje.

Pandemia spowodowała, że do sklepów stacjonarnych przychodzi mniej klientek. Dlatego Wioletta Witkowska zaczęła szukać nowych możliwości. - Takim rozwiązaniem, przed którym długo się wzbraniałam są tzw. live'y, czyli prezentacja odzieży na żywo w internecie - opowiada pani Wioletta. - Live'y prowadzę razem z córką Agatą. Idzie nam to bardzo sprawnie. Ubrania prezentujemy na sobie na przemian. Każdemu elementowi stroju przydzielamy numerek. Potem klientki w komentarzach podają numer oraz rozmiar odzieży, którą chcą kupić. My kontaktujemy się z nimi po trans- misji. Internet sprawił, że moim sklepem zainteresowały się również osoby spoza Chełmna i Świecia. Zamówienia wysyłamy nawet za granicę - dodaje.

Pani Wioletta sprzedaje produkty osobiście w Galerii Marianki. W punkcie w Chełmnie spotkać można jej pracownicę, która również ma na imię Wioletta. - Staram się, by ceny były umiarkowane - mówi Wioletta Witkowska. - Coś dla siebie można znaleźć już za 69-79 zł, a górna granica to 319 zł za wieczorowe sukienki. Zamawiam krótkie serie, zwykle po kilka sztuk z danego modelu, bo nie chcę żeby moje klientki wyglądały tak samo. Przez lata nauczyłam się, że to, co w rzeczach jest najpiękniejsze, to kobieta, która się w nie ubiera - dodaje.

Fot. Nadesłane

 

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Dorota - niezalogowany 2022-01-03 05:20:45

    Czy w butiku jest również odzież dla kobiet bardziej puszystych i do jakiego rozmiaru ?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Gruba - niezalogowany 2022-01-03 08:43:29

    Z tego co widac towar dla anorektyczek

    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do