
W ostatnim czasie kwestia budowy wiatraków i możliwości korzystania z odnawialnych źródeł energii mocno poruszyła mieszkańców powiatu świeckiego. Zapytaliśmy wójtów kilku gmin powiatu świeckiego o ich opinię na temat możliwości budowy wiatraków w podległych im gminach.
Zofia Topolińska, wójt gminy Lniano
W przypadku gminy Lniano budowa farm wiatrowych jest niemożliwa, ponieważ większość terenu gminy znajduje się w obszarze chronionym Natura 2000 oraz we Wdeckim parku Krajobrazowym. Z tego względu nie ma możliwości budowy farm wiatrowych. Natomiast jestem jak najbardziej za odnawialnymi źródłami energii. W tej chwili rozpatrujemy kilka wniosków dotyczących budowy farm fotowoltaicznych.
Michał Grabski, wójt gminy Osie
W gminie Osie nie ma możliwości budowy wiatraków, ponieważ cały jej teren znajduje się w obszarze chronionym Natura 2000 i we Wdeckim Parku Krajobrazowym.
Dariusz Wądołowski, wójt gminy Pruszcz
Moim zdaniem, odnawialne źródła energii są przyszłością. Musimy w miarę możliwości ograniczać szkody wyrządzone w środowisku. Wiatraki zabierają znacznie mniej przestrzeni niż np. farmy fotowoltaiczne, co przemawia na ich korzyść. Niestety problemem jest to, że zniekształcają krajobraz. Przed podjęciem jakiekolwiek decyzji konieczne są szeroko zakrojone konsultacje społeczne. W przypadku gminy Pruszcz mieszkańcy już wydali zgodę, niejako dali swoje słowo firmie stawiającej wiatraki, i teraz muszą tego słowa dotrzymać. Być może za 5-10 lat pojawi się odnawialne źródło energii, które będzie zadowalające zarówno pod względem wizualnym, jak i energetycznym. Jedno jest pewne - powrotu do energii z węgla już nie ma.
Maciej Rakowicz, wójt gminy Jeżewo
Uważam, że postawienie wiatraków wymaga przede wszystkim konsultacji społecznych, podjęcia decyzji przez mieszkańców. Inną kwestią jest to, że w gminie Jeżewo aktualnie nawet nie ma miejsca, w którym mógłby stanąć wiatrak zgodnie z obowiązującymi przepisami. Ustawa wymaga, aby w promieniu równym 10 długościom masztu wiatraka nie znajdował się żaden budynek. W gminie Jeżewo nie ma takiego miejsca, które spełniałoby ten wymóg.
Marian Krywald, wójt gminy Drzycim
Moja opinia na temat energii wiatrowej jest pozytywna. Wiem, że to rozwiązanie jest już wykorzystywane na wielu rynkach Unii Europejskiej. Niemniej, uważam, że w wypadku pojawienia się takiej możliwości w gminie Drzycim decyzję powinni podjąć przede wszystkim mieszkańcy i radni. Zatem temat wymagałby przeprowadzenia konsultacji społecznych. Na ten moment gmina Drzycim nie ma takich planów.
Paweł Knapik, wiceburmistrz Świecia
Według mnie budowa wiatraków to delikatna kwestia, trzeba tu postępować ostrożnie. Nie da się ukryć, że wiatraki zmieniają i zaburzają krajobraz. Ogólnie jest to dobre rozwiązanie, o ile nie góruje nad budownictwem mieszkaniowym, bo należy pamiętać, że postawienie wiatraka ogranicza możliwości zagospodarowania terenu. Od czasu do czasu zgłaszają się do nas rolnicy chętni, aby wykorzystać swoje tereny pod budowę wiatraka. Moglibyśmy rozważać tę opcję, gdyby zgłosił się do nas jakiś duży inwestor.
Marek Topoliński, wójt gminy Świekatowo
Były takie próby, ale odstąpiliśmy od nich gdy weszła nowa ustawa, nakazująca budowę wiatraków w odległości równej co najmniej 10-krotności wysokości wiatraka. W naszej gminie nie ma takiego miejsca, które by spełniało te warunki, zabudowa mieszkaniowa jest zbyt gęsta, aby spełnić warunki ustawy.
Czesław Woliński, burmistrz Nowego
W naszej gminie nie ma takich planów, ale jeśli warunki pozwolą, to jest taka opcja. Jak do tej pory nie zgłosił się żaden inwestor z propozycją takiej budowy.
Adam Licznerski, wójt gminy Bukowiec
Kiedyś chcieliśmy inwestować w wiatraki, były plany z firmami, ustalaliśmy nawet miejsca, gdzie miałby stanąć wiatraki. Jednak Rada Gminy nie wyraziła na nie zgody, i nie został ustalony plan zagospodarowania przestrzennego. Obecnie warunki ustawy są zbyt dużym utrudnieniem, byśmy mogli rozważać taką opcję.
Dorota Krezymon, wójt gminy Dragacz
U nas w gminie nie ma terenów, na których mogłyby stanąć wiatraki. Jak mówią specjaliści, jest tu “słaba róża wiatrów”. Jedyny nadający się teren to tereny inwestycyjne, które lepiej wykorzystać pod innego rodzaju działalność, np. centra logistyczne.
Eugeniusz Kłopotek, wójt gminy Warlubie
Dywersyfikacja źródeł energii jest jak najbardziej wskazana, ale przede wszystkim należy zachować zdrowy rozsądek. Wiem, że wiatraki to dobry biznes, ale na pierwszymi miejscu mam na uwadze interes mieszkańców, aby nie ograniczać ich możliwości budowlanych. Dlatego podchodzę do tego typu przedsięwzięć z dużym dystansem.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wójt Warlubia do wszystkiego podchodzi z dystansem ,szczególnie do śmierdzącej sprawy wybudowanej hali sportowej.
Na terenie gminy 3 wiatraki już dawno pracują. Tylko ten 4 coś nie może ruszyć. A może to badziwie z demontażu ?
PSL rośnie w siłę mocne 3% poparcie.
Jo stoją na terenie wsi Bzowo
Kłopotek walczy z wiatrakami.
Żaden z Wójtów nie wspomniał,że postawienie wiatraka to 10lat badań. Prywatnie nie można sobie postawić wiatraka bo mafia straciłaby pieniądze gdyby każdy rolnik nagle postawił wiatrak. Nie kłamcie tyle w tej "gazecie. Każdy kto chodź raz rozważał inwestycję wie jak TO Państwo działa!!!
W gminie Pruszcz interes i dobro mieszkańców Wójt ze swoją Radą mają w d..., dlatego wiatraki powstają mimo protestów części mieszkańców którzy teraz na swoich działkach nawet ,,psiej budy" nie wybudują
Sprawszcie, kim sa wlasciciele niektorych dzialek , to zrozumiecie dlaczego wojtowi z Pruszcza zalezalo na tych wiatrakach...
Prawie 10 lat temu, starając się o miejsc na wiatrak usłyszałem że mam sobie iść z tymi pomysłami . Postawiłem . Gdzieś … pod Poznaniem. Banda jełopów do dzisiaj rządzi, dając pseudo- deweloperom sobie obciągnąć , a ten łysy potrafi uśmiechać się do aparatu i w tym cała jego praca
Wendoł w Pruszczu z wiatrakami jest tak jak i z "miastem Pruszcz"... podobno bardzo chcieli tego mieszkańcy - a najbardziej to on i jego synek.
Cała prawda o gminie Pruszcz
A kto się pytał mieszkańców?robi wszystko wbrew woli mieszkańców,bo większość się nie interesuje sprawami gminy a potem rozczarowanie
Najpierw trzeba zapytac co o tym sądzą sami mieszkańcy a dopiero wtedy realizowa projekt.W wielu przypadkach a mianowicie w miejscowości Belno powstał wiatrak o którym nikt nie poinformował mieszkańców.A jak wiemy taki wiatrak bardzo zaniża wartość nieruchomości bo nikt nie chce kupować działek domów i tym podobnych w okolicach.Nie pozdrawiam uwczesnego wójta i inwestora.
Gdzie były elektrownie wiatrowe słychać było gwizd już 1 km od wiatraka, pytałem mieszkańców co to za gwizd i to zobaczyłem.za Chełmnem jadąc w kierunku Osromecka. Jedżcie i posłuchajcie to minie wam ochota na wiatraki. Mieszkam w Świeciu mnie to nie dotyczy.
Wojt lepka łapka.
Mieszkańcy Brzeźna są za wiatrakami. Z podatków będą mieli przedszkole, żłobek i drogi.