Reklama

Wiatraki w gminie Pruszcz. Kiedy zostaną wdrożone do użytkowania?

Zmienia się krajobraz wokół Pruszcza. Na terenie gminy trwa budowa 35 wiatraków. Jest to jeden z większych tego typu projektów w Polsce zlokalizowany na terenie jednej gminy

Symbolicznego „pierwszego wkopania łopaty” pod budowę wiatraków dokonano 22 września 2021 roku. - Energetyka wiatrowa jest jedynym, słusznym kierunkiem rozwoju infrastruktury energetycznej – mówiła wtedy Lidia Paczkowska, przedstawicielka zarządu firmy Sabowind, odpowiedzialnej za inwestycję. - Dzięki szansie, którą dostrzegł były wójt Franciszek Koszowski i zrealizował obecny tu wójt Dariusz Wądołowski, możemy się dziś cieszyć tym dniem. Dajemy narzędzie do tego, aby żyć w czystym środowisku, a wszyscy razem będziemy z tego korzystać przez kolejne lata. Podatki pozwolą dowolnie kreować aktywności lokalne. Dzięki zamożności gminy wzrośnie komfort życia mieszkańców – dodała.

Były problemy

Oczywiście nie obyło się bez problemów. Długo przed rozpoczęciem budowy niektórzy mieszkańcy protestowali. Później skarżono się na rozjeżdżane drogi przez ciężki sprzęt budujący wiatraki. Rolnicy skarżyli się, że wykonawca bez zgody właścicieli wjeżdża na pola uprawne. Chwilowo dostawa elementów była też wstrzymana przez budowę drogi S5, gdzie wykonawców goniły terminy, a transport części turbin kolidował z prowadzonymi pracami.

Kiedy wdrożone do użytku?

Teraz widać ogrom prac. - Inwestycja idzie bardzo dobrze – przyznaje burmistrz Pruszcza Dariusz Wądołowski. - Wstępnie mówiono, że wiatraki mogłyby zostać wdrożone do użytku w październiku 2022 roku. Teraz wiemy, że będzie to prawdopodobnie pierwszy kwartał przyszłego roku. Ekipa cały czas pracuje, nawet nocami. Pozostało do wykonania sześć wiatraków, gdzie dolne części są już gotowe. Dodatkowo postawione zostaną jeszcze dwa wiatraki, ale to już przez inną firmę – dodaje.

Miliony na konto gminy

Jeszcze w ubiegłym roku włodarz informował nas, że dwuprocentowy wpływ z podatku od nieruchomości zasili rocznie budżet gminy w kwocie około 3 mln zł. - Te obliczenia są nadal aktualne – zaznacza samorządowiec. - Pytanie na co środki te zostaną przeznaczone. Chcieliśmy przeznaczyć je na różnego rodzaju inwestycje, jednak w obliczu tego co się dzieje jak np. rosnące ceny energii być może środki te będą przeznaczane na bieżące wydatki – dodaje.

Kiedy pieniądze trafią na konto gminy

Środki z podatku od nieruchomości jeszcze nie wpływają na konto gminy. Jak przekazał nam burmistrz wszystko uzależnione jest od tego kiedy wiatraki zostaną wdrożone do użytku. Dariusz Wądołowski liczy na to, że finanse będą zasilały budżet gminy już w przyszłym roku.

fot. IN

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Mieszkaniec - niezalogowany 2022-10-07 12:08:37

    Przez glupote burmistrza wszystko znizczone drogi po zapadane dziury a ten tylko siedzi i bredzi . Na uj wiatraki skoro prąd poplynie do niemca chory ten burmistrz. Widać ze tylko kasa mu wełbie siedzi .

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2022-10-07 17:22:47

    Wiatraki stoja większości w Łowiniu i Goluszycach a iinwestycje za pozyskane pieniądze beda na pewno w Pruszczu

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2022-10-14 13:03:30

    Drogi zniszczyli i tyle w temacie. Rok już przepadł, a gmina bez pieniędzy ????Później ulgi i inne bzdety ????

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do