Weronika Briegmann namaluje na biżuterii nawet portret. Co oferuje BiżuWeria?

Weronika Briegmann mieszka w Janiej Górze, w gminie Świekatowo. Z uwagi na wielką miłość do rękodzieła postanowiła zająć się ręcznym malowaniem biżuterii. Swoją markę nazwała BiżuWeria

– Zauważyłam, że niejednokrotnie trudno jest dopełnić stylizację gustownymi dodatkami - mówi pani Weronika. - Chciałam to zmienić – dodaje. Na początku działalności malowała małe elementy, jak pierścionki czy bransoletki na sznurku. Z czasem poszerzyła ofertę o kolczyki, wisiorki, spinki do mankietów, broszki czy większe bransoletki. 

W trosce o zdrowie i komfort klientów właścicielka BiżuWerii pracuje na komponentach najwyższej jakości, pochodzących głównie  od polskich dostawców . Zwykle używa akrylowych lub akwarelowych farb, zdarzają się też te do porcelany - w zależności jakimi kolorami dysponuje producent. 

Pani Weronika bardzo lubi malować regionalne wzory ludowe. Często wykonuje malunki na specjalne zamówienie - są to np. portrety dzieci, imiona, inicjały, grupa krwi czy motywy korespondujące z tatuażem. - Bardzo mnie poruszyło, gdy zostałam poproszona o wykonanie biżuterii z rysunkiem fioletowego motyla. To wtedy dowiedziałam się że jest to symbol dziecka utraconego - wspomina.  Aby otworzyć działalność pani Weronika musiała zakupić szczypce jubilerskie, farby oraz wiele pędzli, czasem cienkich niczym rzęsa. Koszt tych narzędzi to wydatek rzędu kilkuset złotych. Z czasem pracownię uzupełniły inne na bieżąco dokupowane przyrządy. Wykonywanie biżuterii to proces trwający od kilku do kilkunastu godzin. Dużo czasu zajmuje samo malowanie, a do tego jeszcze utwardzanie farby czy kleju . Trzeba pamiętać, że jeden niepewny ruch ręką i cały obraz trzeba zmazać i malować od nowa.

 Klientkami BiżuWerii są przeważnie kobiety, które cenią sobie indywidualność i chcą wyrazić siebie. Są przywiązane do swojej pasji i chcą ją podkreślić. Zdarza się też, że po pomoc zgłasza się osoba, która posiada komplet biżuterii, ale nie może dobrać do niej zegarka między innymi dla tych odbiorców pani Weronika postanowiła zrealizować swój autorski projekt jakimi są ręcznie malowane zegarki. Komponenty do nich dostarcza sprawdzona polska firma, po malowaniu  składa je wykwalifikowany zegarmistrz. Zegarki są dostępne również w wersji dla mężczyzn. Tak jak pozostała biżuteria podlegają one ustawowej gwarancji. Właścicielka firmy dba by jej produkty były uniwersalne. Właśnie dlatego oferuje kolczyki z frędzlami lub pióropuszami, które można własnoręcznie doczepić w zależności od stylizacji. Koszt takich kolczyków to 180 zł., za bransoletkę trzeba zapłacić 80 zł., za to ręcznie malowane zegarek to wydatek ok. 550 zł. Zarówno cena jak i czas wykonania zależy od wielkości zamawianego produktu i stopnia skomplikowania wzoru . Na stronie internetowej BiżuWerii można znaleźć ozdoby dostępne od ręki.

 Aktualnie pani Briegmann przyjmuje kilkanaście zamówień na miesiąc. - Te ozdoby to nie są zwykłe błyskotki, one potrafią odzwierciedlać pasje i uczucia - przekonuje Pani Weronika. Moje prace idealnie sprawdzą się jako prezent na święta, Dzień Kobiet, Dzień Matki czy Walentynki. Często moimi klientami są mężczyźni którzy zamawiają prezenty dla swoich partnerek. Jeśli ktoś martwi się, czy zdoła trafić w gust osoby obdarowywanej, to może kupić Bon Upominkowy . Jest on aktywny w sklepie internetowym. - Po wykonaniu przelewu zostaje  przesyłany na adres mailowy kupującego - mówi pani Briegmann. - To idealne wyjście, gdy nie mamy pomysłu bądź czasu by kupić dla kogoś podarunek. Idealna propozycja na przedświąteczne last minute - śmieje się.