Reklama

We wrześniu 2010 roku Wda Świecie zagrała sparing z Arką Gdynia [WIDEO]

W naszym historycznym cyklu „Był taki mecz” wracamy do 7 września 2010 roku. Tego dnia Wda Świecie miała okazję zagrać sparing z ekstraligowcem z Gdyni

Mecz doszedł do skutku, bo ekstraklasa wówczas miała reprezentacyjną przerwę. Arka Gdynia grała trzeci sezon z rzędu w najwyższej klasie rozgrywkowej. W maju 2010 roku w szczęśliwych okolicznościach zachowała ligowy byt, a pomogły jej w tym Wisła Kraków i Cracovia Kraków. Po czterech kolejkach sezonu 2010/11 gdynianie zajmowali 14. miejsce mając na koncie 4 pkt. Wówczas trenerem Arki był Dariusz Pasieka, a grali w niej m.in. Robert Bednarek, Marcin Budziński, Filip Burkhardt, Miroslav Božok, Paweł Zawistowski i Rafał Siemaszko.

Tymczasem Wda drugi sezon występowała w III lidze. Jako beniaminek utrzymała się w niej pewnie zajmując 7. miejsce. Po 5. kolejkach ówczesnych rozgrywek była piąta mając na koncie 9 „oczek”. Trenerem trzecioligowca był nadal Piotr Tworek, choć kilka dni po sparingu z Arką stracił swoje stanowisko, a zastąpił go na nim jego asystent Marcin Olejniczak. W zespole główne skrzypce grali wtedy Robert Tomaszewski, Krzysztof Łożyński, Paweł Olszewski, Bartosz Czerwiński, Daniel Grzywaczewski, Leszek Szczygielski, Łukasz Wenerski, Adrian Raszka, Adrian Talaśka, Arkadiusz Woźniak Michał Żurowski.

Wda Świecie - Arka Gdynia 0-5: Bramki from A-TV on Vimeo.

 

Przyjazd przedstawiciela ekstraklasy wywołał większe zainteresowanie kibiców niż mecz ligowy, choć można było się spodziewać znacznie większej frekwencji. Na trybunach zasiadło około 700 kibiców. Na boisku 7 września 2010 roku niespodzianki nie było. Wda przegrała z Arką 0:5 (0:3). Ekstraklasowiec dużą przewagę miał do przerwy. Nasi piłkarze mieli problemy z wyprowadzaniem piłki z własnej połowy, a do tego naciskani przez rywali popełniali proste błędy. Goście już w 3. min. otworzyli wynik, gdy po dośrodkowaniu z lewej strony Denisa Glaviny efektownym strzałem z woleja Macieja Paczkowskiego pokonał Litwin Tadas Labukas. Dziesięć minut później na 2:0 podwyższył Kameruńczyk Joseph Mawaye. Świecianie pierwszy celny strzał oddali dopiero w 28. min., ale Bartosz Czerwiński nie zdołał zaskoczyć Norberta Witkowskiego. Chwilę wcześniej prezentu obrońcy nie potrafił wykorzystać Szymon Makowski. W 41. min. piłkarze z Gdyni zadali kolejny cios, a na listę wpisał się Rafał Siemaszko, który wówczas zaczynał przygodę z Arką (latem przyszedł z Orkana Rumia). Wtedy miał 24 lata. Przypomnijmy, że gra on w niej do dziś, chociaż na dobre Arkowcem został dopiero od lata 2015 roku.

W przerwie obaj trenerzy zmienili niemal całe jedenastki. We Wdzie szansę otrzymali także juniorzy. Goście nadal posiadali dużą przewagę. Gdyby lepiej mieli nastawione celowniki, to ten sparing mógł zakończyć się nawet dwucyfrowym wynikiem. Aż trzy raz gospodarzy ratował słupek. Kilka udanych interwencji miał Robert Tomaszewski. Jedynie dwukrotnie pokonał go Rafał Siemaszko, który skompletował tym samym hat-tricka. Podopieczni Piotra Tworka w całym spotkaniu oddali zaledwie cztery strzały na bramkę Arki, w tym trzy celne. W 83. min. honorowe trafienie mógł zaliczyć Valentin Dah, lecz górą był rezerwowy bramkarz przyjezdnych Michał Szromnik (obecnie Chrobry Głogów).

WDA ŚWIECIE _ ARKA GDYNIA 0:5 (0:3)
Bramki: Rafał Siemaszko 3 (41, 65, 69), Tadas Labukas (3), Joseph Mawaye (14).
Wda: Paczkowski (46. Tomaszewski) - Olszewski (46. Kuczyński), Łożyński (75. Trajder), Kiełpiński, Wenerski (46. M. Makowski) - Żurowski (46. Okoniewski), Czerwiński (46. Komur) - Talaśka (46. Tchorzewski), Szczygielski (46. Grzywaczewski), Sz. Makowski (46. Adamka) - Woźniak (46. Dah).
Arka: Witkowski (46. Szromnik) - Noll (46. Bednarek), Szmatiuk (46. Żołnierewicz), Rozić (46. Mokwa), Bruma (46. Robakowski) - Glavina (46. Rysiewski), Zawistowski (46. Czoska), Bożok (46. Burkhardt), Labukas (46. Duarte) - Siemaszko, Mawaye (46. Ameobi).

Wda w sezonie 2010/11 zajęła 6. miejsce uzyskując 47 pkt. Z kolei Arka tym razem nie zdołała zachować statusu ekstraklasowca. Zajęła przedostatnią lokatę. W I lidze spędziła potem pięć lat. Dopiero w 2016 roku wróciła do najwyższej klasy rozgrywkowej, w której gra do dziś.

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do