Reklama

Wda Świecie przegrała w Toruniu z Pomorzaninem. Gol Jakuba Bollina okazał się rozstrzygający

Piłkarzom Wdy Świecie na razie nie służą wyjazdy w tym sezonie. W niedzielę drugi raz w tym roku musieli uznać wyższość Pomorzanina Toruń

Na zamknięcie 4. kolejki IV ligi Pomorzanin Toruń pokonał Wdę Świecie 1:0 (1:0). Gospodarze stworzyli sobie więcej groźniejszych okazji w ciągu całego spotkania i oddali więcej celnych strzałów. W 15. min. po sprytnie rozegranym rzucie wolnym Jakub Bollin zagrał mocną piłkę wzdłuż bramki, ale Adam Reise nie zdołał jej wbić do siatki. W odpowiedzi w 19. min. z dystansu kropnął Tomasz Żyliński, lecz nad poprzeczką. W 21. min. znów dał o sobie znać duet Bollin – Reise, ale ten drugi tym razem głową nie sięgnął futbolówki, a miał przed sobą tylko Mieszka Maternę. 120 sekund potem, po rzucie wolnym, Jakub Ratkowski zdobył gola dla świecian, jednak był na spalonym. W 26. min. Jakub Bollin otrzymał znakomite podanie za obrońców od Kamila Woronieckiego, zgubił Adama Safiana i mocnym strzałem nie dał szans golkiperowi Wdy. Torunianie powinni prowadzić do przerwy 2:0, bo w 43. min. Materna po strzale Woronieckiego odbił piłkę wprost pod nogi Adama Reise, ale ten fatalnie skiksował. Po stronie gości w tej części gry odnotować należy niecelne próby Pawła Słabego (z rzutu wolnego z ok. 30 metrów) i Żylińskiego (z 15 metrów). Z kolei w 41. min. Łukasza Chruścickiego w ostatniej chwili uprzedził bramkarz Dawid Kuchnicki wybijając głową piłkę poza „16”.

Po przerwie gra była wyrównana, ale znów więcej pracy miał Materna. Z dystansu wciąż szukał szczęścia Kamil Woroniecki (51, 69, 88), ale w dwóch przypadkach dobrze interweniował golkiper świecian. Od 57. min. nad Toruniem rozpadało się mocno, więc bramkarze mieli utrudnione zadanie. W 69. min. za kopnięcie przeciwnika bez piłki Tomasz Żyliński ujrzał drugą żółta kartkę i piłkarze Wdy kończyli mecz w „10”. Próbowali wyrównać, lecz niewiele im dziś wychodziło. Praktycznie najgroźniejszy celny strzał w 2. połowie dopiero w 93. min. oddał Łukasz Chruścicki, lecz bramkarz Pomorzanina poradził sobie z nim, choć z problemami. Trzy minuty wcześniej świeckim działaczom i kibicom przypomniał się Marek Piątkowski, który oddał mocne uderzenie z dystansu, ale Materna efektownie sparował piłkę do boku. Wda przegrała drugi wyjazdowy mecz w tym sezonie (wcześnie 2:3 ze Startem Pruszcz), a torunianom uległa drugi raz w 2022 roku, bo wiosną w Świeciu było 1:3.

POMORZANIN TORUŃ - WDA ŚWIECIE 1:0 (1:0)
Bramka: Jakub Bollin (26).
Wda: Materna – Widz, Słaby, Kułakowski (13. Małachowski/75. Węgrzyn) – Ratkowski, Adamczyk, Wenerski, Safian - Majka (63. Januszewski), Żyliński – Chruścicki.

 

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do