
Piłkarze Wdy Świecie pokonali w 13. kolejce IV ligi Chełminiankę Chełmno 4:1 (1:0) rewanżując jej się za majową porażkę 1:3
Po ostatnim meczu w Mogilnie pauzować we Wdzie za kartki musieli Daniel Widz, Adam Safian i trener Mariusz Gralak. Ten drugi nie mógł pojawić się w strefie technicznej przy ławce rezerwowych, więc grę podopiecznych śledził z trybun, a po przerwie zza płotu w pobliżu ławki rezerwowej. Spotkanie dobrze ułożyło się dla świecian, bo w 9. min. po podaniu Łukasza Wenerskiego wynik strzałem z 16 metrów pod poprzeczkę otworzył Damian Rybacki. Mimo kilku okazji naszych graczy wynik 1:0 utrzymał się do przerwy. Druga połowa zaczęła się podobnie jak pierwsza, bo już w 49. min. Rybacki skopiował swój wyczyn, a asystował mu tym razem Bartosz Czerwiński. Od 60. min. gra Wdy wyraźnie siadła, co wykorzystali rywale. W 71. min. w zamieszaniu po rzucie rożnym Kamil Węgierek strzelił kontaktowego gola. Sześć minut później kapitan gości Piotr Gross upadł przed polem karnym po starciu z Pawłem Słabym, ale sędzia nie przerwał gry. Popularny „Grosik” mocno skrytykował arbitra, za co najpierw dostał żółtą kartkę, a następnie czerwoną. Nie wytrzymał też szkoleniowiec Chełminianki Rafał Baranowski i został odesłany na trybuny. Mimo osłabienia w 85. min. było blisko remisu. Po rzucie wolnym w 85. min. piłkę czubkiem buta dzióbnął Miłosz Węgierek, ale świetnie interweniował Sebastian Szabłowski. Cztery minuty później nadzieje na remis drużyny z drugiej strony Wisły prysły, bo po kontrze gola zdobył Gabriel Santos Falciano. Końcowy wynik ustalił w doliczonym czasie gry Damian Rybacki kompletując hat-tricka, pierwszego w IV lidze.
Gorzej 13. kolejkę wspominać będzie nasz drugi czwartoligowiec. Start/Eco-Pol Pruszcz przegrał w Solcu Kujawskim z liderem Unią 3:8 (0:4). Bramki dla gości strzelili Marcin Wanat 2 (na 1:4 i 2:4) oraz Olaf Wójtowicz (na 3:7).
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie