Reklama

Dawid Adrych tworzy drewniane meble i domki. Swoje produkty sprzedaje w całej Polsce

Uwielbiam radość dzieci, gdy montujemy dla nich domki. To jest najlepszy moment w ciągu całej realizacji zlecenia – mówi Dawid Adrych, właściciel firmy „Domki z Niedźwiedzia”

Dawid Adrych z Niedźwiedzia w gm. Świecie od dziecka lubił majsterkować i budować. Najbardziej podobała mu się praca z drewnem. Już jako młody chłopak wykonywał budy dla psów. Gdy dorósł pracował na etacie, jednak po godzinach większość czasu spędzał w swoim warsztacie, gdzie sam nauczył się zasad pracy z drewnem. Gdy zrobił domek dla córki postanowił wystawić go na sprzedaż, by zorientować się czy jest popyt na tego typu produkty. Był zaskoczony bardzo dużym zainteresowaniem, dlatego w sierpniu 2019 roku otworzył własną działalność pod nazwą „Domki z Niedźwiedzia” i rozpoczął sprzedaż przygotowanych przez siebie artykułów jakimi są meble, drewutnie, altany, domki dla dzieci i letniskowe oraz całoroczne domy modułowe. 

Pan Dawid nie otrzymał żadnego dofinansowania na rozpoczęcie działalności. Wiele maszyn posiadał  w swoim warsztacie już wcześniej, a inne, które były mu potrzebne sukcesywnie kupował. Dzięki temu oszczędził sobie jednorazowego, dużego wydatku na samym początku działalności. Jak wylicza, na start przy tego typu biznesie trzeba mieć piły stołowe, heblarki, ukośnice, czy szlifierki. Koszt takich maszyn to około 20 tys. zł. Przedsiębiorca wykonuje zabudowy na zamówienie oraz o standardowych wymiarach. Domki dla dzieci mierzą zwykle 1,4 m na 1,4 m i są wysokie na 1,7m. Ustawione są na palach o wysokości 1,25 – 1,5 m, w zależności od wybranego ślizgu. Pod spodem znajduje się piaskownica, a obok zjeżdżalnia i bujawka.  

Pan Dawid zwykle pracuje od godz. 6 do późnego wieczora. Zdarza mu się wyjść z warsztatu nawet o północy. Wykonanie domku zajmuje około dwóch dni. Najwięcej czasu spędza na obróbce drewna, dokładnym jego szlifowaniu. – Mam świadomość , że będą się nim bawiły dzieci, dlatego dbam, by wszystko było gładkie i bezpieczne – tłumaczy mężczyzna. Cena domku dla dzieci waha się między dwoma, a trzema tys. zł. Jest ona zależna od indywidualnych wymagań klienta. Pan Dawid jest w stanie użyć do budowy każdego materiału, zazwyczaj wybiera jednak drzewo sosnowe lub modrzewiowe które, jak twierdzi, jest najlepsze do wykonywania tego typu konstrukcji. Materiały kupuje w zaufanym tartaku, nigdy jednak nie liczył jaki jest ich miesięczny koszt. Jeden metr deski używanej do budowy domku kosztuje ok 20-30 zł, w zależności od wybranego drzewa.  Mężczyzna skręca wszystkie elementy na swojej posesji, do klienta zawozi już gotowy domek. 

Aby usprawnić jego montaż i nadążyć z wykonywaniem zleceń w „Domkach z Niedźwiedzia” zatrudnione są dwie osoby. Właściciel aktualnie szuka kolejnego pracownika. – Chciałbym, aby to był wykwalifikowany człowiek, z doświadczeniem, dzięki temu wszyscy moglibyśmy od razu pracować na najwyższych obrotach – tłumaczy. 

Konstrukcje, które mają być użytkowane na zewnątrz dokładnie impregnuje. Jeśli klient sobie życzy wszystkie elementy mogą być również pomalowane na wybrany kolor. Mężczyzna przyjmuje kilkanaście zleceń miesięcznie. Lubi wykonywać każde zamówienie. Nie ma dla niego różnicy, czy jest to altana, meble, czy coś zupełnie innego, jak np. indywidualny projekt klienta.  Nie ukrywa jednak, że dostarczanie domków dla dzieci cieszy go najbardziej. - Uwielbiam moment, gdy montujemy domki w ogrodzie. To jest wtedy duże wydarzenie. Dzieci biegają i skaczą z radości. To miłe, że moje prace tak je uszczęśliwiają - mówi właściciel firmy. – Wtedy wiem, że wybrałem dobrą drogę – dodaje. Swoje produkty mężczyzna dostarcza na terenie całej Polski. Miał już zamówienia z Elbląga, Mogilna, Gdańska czy Inowrocławia, a niedługo wybiera się do Szczecina. Za taki transport trzeba jednak dodatkowo zapłacić, natomiast na terenie powiatu świeckiego jest on wliczony w cenę.  Pan Dawid pozyskuje klientów dzięki stronie internetowej, choć szczerze przyznaje, że najbardziej ceni sobie marketing szeptany.  Mężczyzna planuje się rozwijać, chciałby kupić sprzęt do obróbki drewna. Myśli również by produkować sauny i ruskie banie. – Mam wiele planów i marzeń, liczę, że z czasem uda mi się wszystko zrealizować – dodaje z nadzieją.

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do