
Znany wielu mieszkańcom Świecia 33-letni Marek Ś. jest coraz bardziej agresywny. W piątek, 23 kwietnia, po godz. 16 doszło do kolejnej niebezpiecznej sytuacji z udziałem uzależnionego od kleju mężczyzny. Po tym, jak zaatakował kobietę na Dużym Rynku, interweniowali przechodnie.
Do naszej redakcji jedna z czytelniczek przesłała zdjęcie, na którym widać, jak rozebrany do pasa Marek Ś. klęczy na parkingu na Dużym Rynku. Do zdarzenia doszło w piątek. Świadkowie opowiadali, że rozlał mu się klej i mężczyzna próbował zlizać go z chodnika.
Chwilę potem 33-latek okradł i pobił 47-letnia kobietę. Nie udało mu się uciec. Został zatrzymany przez przechodniów, którzy przekazali go w ręce policji. Na miejscu pojawiło się też pogotowie, ponieważ kobieta, która próbowała się bronić, miała wyraźne obrażenia.
- 33-latek wyrwał kobiecie torebkę z pieniędzmi i dokumentami - informuje sierż. sztab. Damian Ejankowski z Komendy Powiatowej Policji w Świeciu. - Mężczyzna został zatrzymany. W niedzielę sąd zadecydował o trzymiesięcznym areszcie dla niego. Za rozbój grozi mu od 2 do 12 lat więzienia - dodaje.
Marek Ś. odpowie przed sądem też za kradzież rozbójniczą z 17 marca. Wówczas zabrał starszemu mężczyźnie samochód i jechał nim pod prąd ulicami Świecia. Za to przestępstwo grozi mu do 5 lat więzienia. Sprawa jest w toku. Prokurator powołał po raz kolejny biegłego, który ma ocenić, czy mężczyzna jest poczytalny. - Jeśli okaże się niepoczytalny, sąd może wnioskować o jego przymusowe leczenie - tłumaczy Janusz Borucki, prokurator rejonowy w Świeciu.
Fot. Nadesłane
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Proponuję najpierw zbadać biegłego tego ,który już go badał,oraz tego,który badać dopiero będzie.
Taka prawda. Więzienie nie jest rozwiązaniem. Jemu potrzebne jest skuteczne leczenie. Obawiam się, że i tego nie uzyska.
Przeciez policja patroluje rynek co 5Minut objezdza w kolo i staje przy kkasztornej wiza wi urzedu cywilnego i co nie widzi cpuna ,odpowiem bo policjanci sy sami nacpani wieloktotnie o tym pisalem Krzysztof Ejankowski