
W tej chwili praktycznie cała komunikacja autobusowa została wstrzymana. I nie wiadomo kiedy wróci…
Jedyne gminy, które nie zgłaszają problemów z brakiem publicznej komunikacji to Świecie, Nowe i Dragacz [chociaż dziś, 5 czerwca, wójt Dorota Krezymon wystosowała również apel do PKS Bydgoszcz - przyp. zk]. Pozostałe gminy Lniano, Drzycim, Osie, Jeżewo, Warlubie, Pruszcz, Bukowiec i Świekatowo zostały praktycznie bez żadnej komunikacji autobusowej. Mieszkańcy nie mają jak dojechać do pracy czy lekarza. I zgłaszają się do naszej redakcji.
Pisaliśmy już o problemie mieszkańców Gródka, jak się jednak okazuje, wiele miejscowości zostało odcięte od komunikacji. - Autobusy zostały ograniczone w związku z pandemią - wyjaśnia starosta powiatu Barbara Studzińska. Teraz część połączeń wraca, jednak nasze gminy wciąż nie mają zapewnionej komunikacji. Nie ma przede wszystkim połączeń, które obsługiwało PKS. W świeckim PKS słyszymy, że nie wiadomo kiedy wrócą. Za to w starostwie powiatowym dowiadujemy się, że powiat chce w ramach dofinansowania uruchomić siedem nowych linii autobusowych. - Miałyby one objąć te wszystkie gminy, które teraz mają problemy - wyjaśnia starosta.
Powiat zgłosił się do konkursu wojewody na dofinansowania do deficytowych linii. - W optymistycznym wariancie uruchomimy te połączenia w lipcu - mówi starosta. Powodem są formalności. Wojewoda musi rozstrzygnąć konkurs, powiat zaplanować środki w budżecie i zorganizować przetarg. Przewoźnicy tacy jak PKS są zainteresowani obsługą tych połączeń. Starosta wyjaśnia także, że organizacja transportu publicznego jest trudna. Często w autobusach jest mało pasażerów i firm nie stać na uruchomienie połączeń. - Wiemy, że dostaniemy to dofinansowanie, jednak przed nami szereg formalności - podkreśla starosta.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
z mondi co godzine autobus..po 18 to juz masakra , a wy chcecie ze wsi juz widze jak podstawiaja.. to co sie dzieje w tym miescie to cyrk
Gruczno Wieś
Tak Pani wójt Dorota Krezymon podjęła temat ,a co zrobili wójt gminy Bukowiec pan Licznerski z radnymi i sołtysem miejscowości Przysiersk w sprawie przywrócenia zawieszonych połączeń ,bo nie wiem
Nic nie będzie. Jak rozkład wróci to w trybie sobotnim (do tego w sezonie szkolnym). Brak połączeń z ciągami komunikacyjnymi tu przykład kolejowe jak Laskowice chociażby. Wystarczą trzy dziennie sensowne czasowo połączenia z malymi miejscowościami w jedną stronę a połączenia z koleją częstsze niż 3. To tak dużo? Od x lat widać stopniowe upadanie PKS. Dawniej to i z Czerska były połączenia przez Laskowice i puste autobusy nie były. Może w prywatne ręce trzeba oddać skoro ktoś i góry nie potrafi zarządzać. A wymyślają ślepą kiszkę zwaną koleją do Świecia.
POWINNI ZAMKNĄĆ NA STAŁE PKS ŚWIECIE. Z TEJ FIRMY NIE MA ŻADNEGO POŻYTKU. PO CO NAM PKS, SKORO NIE MOŻNA NA NICH LICZYĆ W POTRZEBIE? TO JEST TAKIE CWANIACTWO. PKS OD 2 M-CY POBIERA POSTOJOWE, CHOĆ NIE MA ZAKAZU FUNKCJONOWANIA, TAK JAK FIRMY KOSMETYCZNE CZY GASTRONOMICZNE. PO PROSTU LEPIEJ SIĘ NIE WYSILAĆ, WSTRZYMAĆ KURSY I POBIERAĆ DARMOWĄ KASĘ Z PAŃSTWA.
zgadza się ,ale to wszystko odbywa się przy biernej akceptacji władz samorządowych które to nic nie robią dla mieszkańców ze swoich gmin jeżeli chodzi o transport publiczny. Nie pamiętam który to był rok ale jak PKS człuchów wycofał się z transportu przewozu osób ograniczając swoją działalność do diagnostyki .sprzedaży paliw itp wówczas starosta człuchowski w trybie ekspresowym powołał Powiatowy Zakład Transportu Publicznego ,żeby mieszkańcom okolicznych gmin powiatu człuchowskiego umożliwić dojazd .I nikt nie oglądał się na dofinansowanie rządowe do przewozów .Ale co tam ludziom można powtarzać te brednie o pustych autobusach jak to zrobiła starosta powiatu świeckiego , bo zawsze to jest usprawiedliwienie do nic nie robienia .