Reklama

Trzecia wygrana Pomorzanina Serock, bolesna porażka Startu Pruszcz we Włocławku

Zgoła inaczej 14. kolejkę będą wspominać czwartoligowcy z gminy Pruszcz. Powody do zadowolenia mają piłkarze Pomorzanina Serock, bo kontynuują serię bez porażki

W pojedynku imienników Pomorzanin Toruń przegrał z Pol-Osteg/Pomorzanin Serock 1:3 (0:2). To czwarty mecz bez porażki podopiecznych Tomasza Rogóża. Goście w 8. min. objęli prowadzenie. Akcję rozpoczął dobrym wyrzutem Łukasz Zapała. Aleksander Zieliński przetransportował piłkę pod bramkę torunian i zagrał ją do Radosława Mika, który nie zmarnował szansy otwierając wynik. W 27. min. na 2:0 podwyższył Krzysztof Bogdziński wykorzystując rzut karny (faulowany był Mateusz Kordyla). Trzeci cios serocczanie zadali w 57. min., gdy sytuację sam na sam z bramkarzem wygrał Bartłomiej Świątek. Gospodarze odpowiedzieli pięć minut potem za sprawą Remigiusza Wojnowskiego. Jednak na więcej nie było ich stać, a na dodatek mecz kończyli w „10”, bo w 82. min. czerwoną kartkę otrzymał były zawodnik Wdy Świecie Marek Piątkowski. Dzięki wygranej beniaminek z Serocka awansował na 13. miejsce wyprzedzając Chełminiankę i Pomorzanina Toruń.

Włocłavia Włocławek rozbiła Start/Eco-Pol Pruszcz 7:0 (2:0). Jak na razie pruszczanom wyjazdy do tego czwartoligowca nie służą, bo wcześniej przegrywali z nim na jego stadionie 0:4 i 0:5. W sobotę do 29. min. utrzymywał się bezbramkowy remis. Wówczas po zagraniu Damiana Zagórskiego Kamil Kuropatwiński rozwiązał worek z bramkami. W 37. min. na 2:0 podwyższył Patryk Wojtylak. Na końcowy wynik wpłynęło 18 minut między 52. a 70. min., gdy włocławianie strzelili pięć goli. Największy udział w tym miał Kamil Kuropatwiński, który był autorem jednego z nich w 57. min., a przy trzech innych asystował. Na listę strzelców wpisali się też Vinicius Veneranda (52), Robert Hirsz (61), Wojtylak (63) i Oliver Zaręba (70). Piłkarze Startu nie zdołali zdobyć nawet honorowej bramki. Najlepszą ku temu sposobność miał przy 0:6 Bartosz Czerwiński, ale nie wykorzystał rzutu karnego. Jego intencje strzeleckie wyczuł Bartosz Piotrowski, który obronił także dobitkę Czerwińskiego (obaj zawodnicy znają się doskonale z czasu gry w Świeciu). Przy porażce Cuiavii Inowrocław (0:1 z Chemikiem Bydgoszcz) Włocłavia została nowym liderem IV ligi lepszym bilansem bramek wyprzedzając Elanę Toruń – obie po 29 pkt. Trzecia jest Wda Świecie, a czwarty Sportis Łochowo – po 28 pkt. Start pozostał na 11. miejscu – 19 pkt.

fot. FB Pol-Osteg Pomorzanin Serock

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do