
Ciąg dalszy zmian w Starcie Warlubie. We wtorek rezygnację złożył trener Tomasz Piskorski
Tydzień temu informowaliśmy o zmianach w zarządzie klubu z Warlubia. Przypomnijmy, że z funkcji prezesa zrezygnował Patryk Klimek, a zastąpił go Mariusz Kosikowski. Z kolei Mikołaj Kuczmiński został nowym sekretarzem (za Mateusza Borolewskiego). Zmiany będą też w kadrze zespołu seniorów, który po rundzie jesiennej zajmuje 4. miejsce w klasie okręgowej z szansą na awans. Już w listopadowych meczach zabrakło pomocnika defensywnego Fabiana Chodyny, który ostatecznie nie powróci do zespołu. Jednak największą stratą jest odejście napastnika Jakuba Bollina, który wybrał ofertę czwartoligowego Pomorzanina Toruń. Był on jednym z najlepszych strzelców Startu. Ponadto do Wdy Świecie wrócić musieli Marcin Lewicki i Filip Ławicki. Ci pod koniec jesieni zaczęli odgrywać ważne role w drużynie. Pocieszeniem jest to, że po krótkiej przygodzie z Gromem Osie w macierzystym klubie znów trenuje Kamil Fandrejewski.
- Nie ma co ukrywać, że zespół stracił na jakości – mówił we wtorek trener Startu Tomasz Piskorski. - Ubytki mają uzupełnić najzdolniejsi juniorzy młodsi, dla których gra w piątej lidze będzie dużym wyzwaniem i przeskokiem. Na frekwencję na treningach nie mogłem narzekać, bo było po 16-17 osób.
W niedzielę rano Start rozegrał trzeci sparing w tym roku. Na boisku w Świeciu przegrał z czwartoligową Chełminianką Chełmno 2:4 (1:2). Bramki strzelili: na 1:1 Dominik Armatowski (asysta Kamil Fandrejewski) oraz na 2:3 Kamil Fandrejewski (asysta Maciej Śliwiński).
- Na tle rywala z wyższej ligi zespół zaprezentował się bardzo dobrze – uważa Tomasz Piskorski. - W sumie na 17 piłkarzy jacy zagrali u nas, 10 to młodzieżowcy. Stwarzaliśmy sytuacje bramkowe, było sporo pozytywów.
Ze szkoleniowcem Startu rozmawialiśmy we wtorek w południe, a kilka godzin później niespodziewanie pożegnał się z drużyną.
- Złożyłem rezygnację, nie jestem już trenerem Startu Warlubie – poinformował nas wczoraj rano Tomasz Piskorski.
Przypomnijmy, że Tomasz Piskorski ze Startem związany był od początku 2020 roku, gdy ten był w A klasie. Przez wprowadzony lockdown wiosną nie miał okazji zadebiutować oficjalnie w nowej roli, bo rozgrywki zostały zawieszone, a potem zakończenie. W wyniku decyzji K-P ZPN Start awansował do klasy okręgowej. W niej jako beniaminek zajął wysokie 4. miejsce. Na takiej samej pozycji jest na półmetku obecnego sezonu.
Nazwisko nowego trenera ma być ogłoszone dziś.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kasa idzie na dyrygenta to na piłkę już nie ma.