Pogoda teraz: 18°C | zachmurzenie umiarkowane
Reklama
Tłum ludzi przed zakładem Mondi. Tak było w poniedziałek, ale firma zapowiada zmiany
Niektórzy pracownicy musieli czekać na wejście na teren zakładu Mondi nawet 20 minut. Pomiar temperatury ciała to jedno z działań prewencyjnych w walce z koronawirusem
Mimo mrozu i zagrożenia epidemią pracownicy świeckiej fabryki papieru i firm, które na terenie Mondi mają swoje siedziby, musieli kilkadziesiąt minut czekać w kolejce na bramie. Wszystko przez procedury wdrożone przez zakład w związku z zagrożeniem epidemią. Do tej pory pracownicy odbijali przepustki i wchodzili przez bramkę na zakład. Od minionego tygodnia ochrona kontroluje stan każdego pracownika i sprawdza temperaturę. Jeśli ktoś ma powyżej 37,3 stopnie Celsjusza, nie może wejść na teren firmy i jest odsyłany do domu. Ta procedura znacznie wydłuża czas wejścia na teren zakładu, a przed bramą gromadzi się kilkadziesiąt osób. My naliczyliśmy ponad 40. Przypomnijmy, że zgodnie z obowiązującymi przepisami jest zakaz gromadzenia się skupisk ludzi powyżej 50 osób. - Ja dziś odstałem w kolejce 20 minut, zanim wszedłem na zakład - mówi jeden z pracowników zakładu. - Nie sposób przestrzegać zasad związanych z epidemią i stać w metrowych odstępach, bo wtedy kolejka ciągnęła by się do basenu - dodaje. Drugi z napotkanych pracowników uznał, że wróci do domu zjeść śniadanie i zadzwonił do kierownika z informacją, że się spóźni, bo nie chcę się narażać na stanie w tłumie.
Zapytaliśmy o sprawę firmę Mondi. -Naszym najwyższym priorytetem jest bezpieczeństwo naszych pracowników i społeczności oraz przyjeżdżających dostawców - Katarzyna Walenta, kierownik biura zarządu Mondi Świecie S.A. - Jednym z działań prewencyjnych jest pomiar temperatury ciała wszystkich osób przekraczających bramę. W skali doby wykonywanych jest blisko 1000 takich kontroli. Taka skala przedsięwzięcia powoduje wolniejszy ruch osobowy na bramach zwłaszcza w porze, tzw. przejścia zmian. Żeby temu zapobiec, podwojona zostanie liczba strażników na bramach, gdzie ruch jest największy. Dodatkowo powstaną oznakowania na chodnikach wyznaczające właściwy odstęp między osobami - wyjaśnia.
Firma podjęła szereg działań prewencyjnych związanych z koronawirusem. Przypomina o procedurze częstego mycia rąk, częściej przeprowadza dezynfekcję. Odwołała wszystkie szkolenia, wycieczki zakładowe oraz wyjazdy biznesowe. Wszyscy kierowcy aut ciężarowych wjeżdżających na teren zakładu muszą posiadać środki zabezpieczające, takie jak maska i rękawice ochronne. - Wprowadziliśmy rotację w zespołach, włączając również pracę zdalną na tych stanowiskach, na których jest to możliwe - wymienia Katarzyna Walenta. - Minimalizujemy kontakty społeczne podczas pracy (pulpit, sterownie, bramy). Jesteśmy w stałym kontakcie z firmami prowadzącymi działalność na terenie Mondi Świecie celem ujednolicenia metod postępowania. Na bieżąco monitorujemy sytuację - dodaje.
Władze zakładu zapewniają, że sytuację związaną z koronawirusem traktują bardzo poważnie. - Powołaliśmy interdyscyplinarny zespół, który uważnie monitoruje rozwój wydarzeń, dokonuje oceny ryzyka, przekazuje wytyczne oraz wdraża działania zapobiegawcze zgodnie z rozporządzeniami i rekomendacjami władz. Naszym najwyższym priorytetem zawsze będzie zdrowie i bezpieczeństwo naszych pracowników oraz społeczności lokalnej, której jesteśmy częścią - Maciej Kunda, Prezes Zarządu Mondi Świecie S.A
Aplikacja nswiecie.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo nSwiecie.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
szkoda ze pomiary robia na trybie pokojowym i wyniki wychodza jak w kostnicy...35 stopni?:D
Bezpieczeństwo pracowników a kolejka taka długa chuchają na siebie niema zachowanego odstępu przynajmniej metr!!!
termometry jakie ma ta firma to porażka według tych pomiarów wszyscy to chodzące trupy, 34 stopnie?
Termometry nie pokazują prawdziwej temperatury, albo jest 35, albo 44, bądź często 38! Zależy na jakiej bramie. To wszystko jest pic na wodę! W najgorszej sytuacji tam jest w tej chwili ochrona. Kontakt z ludźmi, kierowcami przyjeżdżających z różnych państw! To co tam się dzieje to jest szok! Dla kierowców często nie ma maseczek! Pracownicy również mają zwykłe cienkie maseczki, które nie zapobiegają wirusą! Liczą się ludzie MONDII, ale Ci których dotyka najbardziej OCHRONĘ Mondii ma gdzieś! Pozdrawiam. Kierowca
Termometry są Mondii!!! A nie Impela!
W koncu ktos napisal prawde
Zarządzający ochroną dostają duże dotacje za zatrudnianie osób niepełnosprawnych, prawdopodobnie nie zapewniając minimum zabezpieczeń dla swoich pracowników. Brak płynów do dezynfekcji, brak ubrań ochronnych, rękawiczek dla pracowników przeprowadzajacych pomiary temperatury.
Zgadzam się w pełni z przedmówcami, gdzie jakieś zabezpieczenia dla ochrony, czy dla Mondi to ludzie gorszej kategorii? Codziennie mają styczność z kierowcami i całym personelem, może by tak przemyśleć tą sprawę i podjąć konkretne działania.
Obecna sytuacja jest bardzo poważna, a niektórzy robią sobie igrzyska. Szanowna gówniarzerio przestańcie robić sobie jaja, bo wychodzicie na popularnych debili.
Jaki tłum się pytam ? Pomiar temperatury to wg mnie poważne podejście do tematu. Robienie gówno-burzy w obecnej sytuacji może tłumaczyć jedynie nazwisko Pani redaktor.
Gościu, 2020-03-24 11:45:21, Czy potrafisz samodzielnie myśleć? Widać nie. Chłopcze! Mondi nie zatrudnia ochroniarzy, bo nie musi. Od tego są specjalistyczne firmy, w tym wypadku firmą, która ochrania zakład, i którą zatrudniło MONDI, jest IMPEL. Nie pisz głupot, boś sznurek. Mondi nie obowiązku dbania o nie swoich pracowników.
"Naszym najwyższym priorytetem zawsze będzie zdrowie i bezpieczeństwo naszych pracowników oraz społeczności lokalnej, której jesteśmy częścią - Maciej Kunda, Prezes Zarządu Mondi Świecie S.A" - a świstak siedzi i tak z łapki na łapkę te sreberka zawija.
13:30 mógłby ktoś z portalu zapytać się, co tak śmierdzi i to w odlęgłości 15km od fabryki? silny i duszący zapach, pojawia się podobno po wyłączeniu jakichś filtrów.
jak zdejmiesz gacie to tak wali
Przede wszystkim, kierowcy wjezdzajacy do kraju nie sa badani na granicach co powoduje niekontrolowany wjazd zarazonych potencjalnie kierowcow na zaklad, oszukuja w deklaracji ze jada z kraju zarazonego wirusem co stwarza zagrozenie dla pracownikow, kazdy kierowca powinien byc szczegolnie badany zabezpieczony, jak podstawi sie pod rampe powinien przygotowac auto do zaladunku i nie wychodzic z auta do zakonczenia zaladunku aby nie mial stycznosci z zaloga zakladu, dokumenty powinien wydawac dysozytor zmiany np w godz zmiany od 7-13 aby na poczatku i na koncu zmiany mogl dopelnic swoje obowiazki, do kierowcow idzie taka osoba zabezpieczona na parkingu przed magazynami, w spechalnym kombinezonie zaby nie narazac pracujacych na magazynach pracownikow, jesli produkcja i zaladunki maja isc jak najdluzej to powinno byc maksymalne odizolowanie kierowcow od magazynow, inaczej szybko powitamy koronawirusa w naszym zakladzie i zamkniemy produkcje.
G*wno prawda że każdy kierowca wjeżdżający musi mieć maskę i rękawiczki wiem bo tam pracuje i często nic nie mają a ruch normalnie idzie i ciągle wpuszczaja kierowców z stref najbardziej zarażonych a chociaż z tych stref mogliby narazie odpuścić.
To wpuszcza Mondii, a nie ochrona! Wszystkie wydane decyzje są przez "górę" z mondii, a pracownicy ochrony to wykonują.
Niech kazdy wydzial konczy i zaczyna pracy w innych godzinnach nie bedzie kolejek
Prezesowi nikt nie zmierzył bo zgody wiadomo że ma garaczkie i pensje poobnizal robotnikom a gdzie tu że zawodowe
Co wy opowiadacie, najlepiej bić pianę i robić hejt. Mondi zrobiło sporo dla bezpieczeństwa i reaguje na bieżąco. Gdzie świadomość tych ludzi co stała i robiła sobie pogaduszki! Obudźcie się, tyle mówi się o koronawirusie, ze odstęp wymagany, itp. Co Wy? Specjalnie ochrony potrzebujecie, żeby Wam mówić żeby odległość utrzymać między sobą!!! To jest żenada, Wasze zachowanie i brak świadomości i ignorowanie ostrzeżeń wszechobecnych.
Na portierni powinny zniknąć długopisy na sznurku co dziennie wymaca je z 100 ludzi prawie jakby jechał autobusem, ochrona też nie powinna brać dokumentów kierowców do ręki tylko przez szybę sprawdzać np.dowod osobisty czy od pojazdów, są na pierwszej linii ciekawe kiedy ktoś z nich zachoruje, a jak już będzie chory to przy obecnym sprawdzaniu dokumentów rozniesie się na pół wioski w jeden dzień
Bezpieczeństwo? Dupę to sobie chronią Ci z biurowca, i szefostwo na wydziałach. Żenada..... Oni dbają tak o bezpieczeństwo jak i o wypłaty...
Byłem tam kiedyś , miałem tam rozładunek i załadunek.pierwszy i ostatni raz.wiekszych debili zarządzających tą firmą nie widziałem.
E ochrona w tym zakładzie ma ciepłą wodę. Koledzy z JW pozdrawiają my nie mamy. Prywatna firma zlecając ochrone dba o ludzi bardziej niż wojsko Polskie.