Świecianin zrobił karierę w Gdańsku. Za jego rządów miasto zamieniło się w metropolię

Niewiele osób wie, że Leopold von Winter, nadburmistrz Gdańska, który w XIX wieku przeprowadził miasto z epoki feudalnej do nowoczesnej, urodził się w Świeciu

Jedna z najwybitniejszych osobowości miasta w drugiej połowie XIX wieku, dzięki której prowincjonalny wówczas Gdańsk został przekształcony w nowoczesne miasto – entuzjastyczne słowa o świecianinie można przeczytać w serwisie gedanopedia.pl, która jest internetową wersją monumentalnej „Encyklopedii Gdańska”, ponad tysiącstronicowego kompendium wiedzy o grodzie nad Motławą.
Urodził się w Świeciu
Von Winter urodził się w 23 stycznia 1823 roku w rodzinie luterańskiego pastora i pedagoga ze Świecia. Miasto jeszcze wtedy rozciągało się między Wdą i Wisłą. Maturę zrobił w Bydgoszczy. Na studia trafił do Berlina. Potem pracował w administracji państwowej w rejencjach w Kwidzynie, Gdańsku i Malborku. W 1850 roku był landratem powiatu Lebus koło Frankfurtu nad Odrą, od 1859 radcą w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych w Berlinie i komisarycznym prezydentem policji w tym mieście.
Wybrany na burmistrza Gdańska
W 1862 r. jako niespełna czterdziestolatek został wybrany przez Radę Miasta Gdańska na stanowisko burmistrza. Zapewniono mu 12-letnią kadencję. Jednak już po kilku miesiącach otrzymał awans na stanowisko nadburmistrza, stanął w ten sposób na czele miejskiej administracji. Do jego zasług należy wprowadzenie systemu kanalizacji z oczyszczalnią ścieków, brukowanie ulic, wykładanie chodników kamiennymi płytami. W Gdańsku zagościły także instalacje gazowe i linie tramwajów konnych.
Uczynił z Gdańska metropolię
Liczba mieszkańców z 78 500 w 1865 roku wzrosła do 120 000 w 1890 roku, gdy von Winter przechodził na emeryturę, otrzymując tytuł Honorowego Obywatela Miasta Gdańska. Uczynił z miasta jedną z najważniejszych metropolii państwa pruskiego. Za jego czasów rozwijał się przemysł. Powstała stocznia wojenna i prywatna Schichaua, na terenach której rozciągają się dziś pozostałości Stoczni Gdańskiej.
Osiadł w Jeleńcu
Osiadł w rodzinnym majątku w Jeleńcu, wsi w dzisiejszej gminie Papowo Biskupie. Zabytkowy dziś dawny pałac von Winterów to obecnie własność gminy. Są tam prywatne mieszkania. Zmarł w 1893 r. Został pochowany na terenie rodzinnej posiadłości. Najprawdopodobniej z czasem zwłoki przeniesiono na cmentarz ewangelicki w Chełmży, który mieścił się u zbiegu dzisiejszych ulic Hallera i Mickiewicza. Sam grobowiec w Jeleńcu po 1945 r. został zniszczony i rozkradziony. Po nekropolii w Chełmży nie ma teraz śladu. Von Winter nie ma nawet swojego grobu.