
W meczu rozegranym awansem z 29. kolejki IV ligi (grupa spadkowa) Kujawiak Kowal przegrał z Wdą Świecie 1:3 (1:0)
W grupie mistrzowskiej wczoraj i dziś rozgrywana była 31. kolejka, zaś grupa spadkowa 29. kolejkę zagra w weekend. Tylko zespoły z Kowala i Świecia postanowiły zmierzyć się już w Boże Ciało. Świecianie zagrali w dużym osłabieniu. Zabrakło Wojciecha Ernesta, Macieja Góry, Pawła Słabego, Łukasza Wenerskiego i Bartosza Czerwińskiego. Dla Kujawiaka, który przed tygodniem został zdegradowany do klasy okręgowej, był to ostatni mecz u siebie w tym sezonie. Gospodarze chcieli zakończyć go zwycięstwem. W 35. min. objęli prowadzenie za sprawą trafienia Jakuba Brandta. Świecianie mieli przy 0:0 dwie dobre okazje, ale Jakub Ratkowski w 21. min. przegrał pojedynek z bramkarzem rywali, a trzy minuty później po główce Ratkowskiego miejscowych od straty gola uratowała poprzeczka. W 54. min. do remisu doprowadził strzałem z 17 metrów Karol Maliszewski. Decydujące dwa ciosy piłkarze Wdy zadali w samej końcówce meczu. W 87. min. do siatki trafił Jakub Ratkowski, a wynik ustalił w 94. min. Kamil Linkowski.
Wda po tej kolejce utrzyma pozycję lidera grupy spadkowej, czyli 8. miejsce. Jeśli Unia Gniewkowo nie wygra w Chełmży w niedzielę z Legią, to na tej pozycji beniaminek ze Świecia zakończy sezon bez względu na wyniki ostatniej kolejki. Start/Eco-Pol Pruszcz w sobotę o godz. 16 zagra w Inowrocławiu z Cuiavią.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie