
Na ten moment czekano z utęsknieniem. Ochotnicza Straż Pożarna z Pruszcza przeprowadziła się do nowej remizy
Stary budynek strażnicy mieszczący się przy ulicy Sportowej został rozebrany w kwietniu ubiegłego roku. Powód? Nie był on w najlepszym stanie. Powstał w latach 50-tych, a czary goryczy przelał piorun, który uderzył w siedzibę strażaków. Wtedy też zapadła decyzja o wyburzeniu starej remizy i w jej miejscu wybudowania nowej. Nie oznaczało to jednak zawieszenia wyjazdów do zdarzeń. Druhowie przenieśli swoje wozy i wyposażenie do jednego z przedsiębiorców, który również jest strażakiem. Zawsze byli zwarci i gotowi do niesienia pomocy.
Fundusze własne gminy
Koszt budowy nowej remizy wyniósł około miliona złotych. Środki pochodziły z funduszy własnych gminy. Drobne prace trwały jeszcze na początku kwietnia tego roku. - Jesteśmy już po wszystkich odbiorach, wobec czego strażacy mogli przenieść się do nowego budynku – poinformował nas z entuzjazmem wójt gminy Pruszcz Dariusz Wądołowski. - Zrobiliśmy już także ogrodzenie, a w planach mamy położenie asfaltu przed budynkiem. Co prawda teren jest utwardzony, ale wolelibyśmy, aby pojawiła się tam nawierzchnia asfaltowa. Do wykonania zostanie jeszcze napis „OSP Pruszcz” na ścianie remizy – dodaje samorządowiec.
Co będzie na piętrze budynku?
To jednak nie jest całkowite zakończenie prac. Do zagospodarowania pozostanie jeszcze piętro. Na ten moment pomieszczenia, które zostały wykonane w pełni pozwalają na prawidłowe funkcjonowanie jednostki. Jak powiedział nam w rozmowie wójt Dariusz Wądołowski całość inwestycji ma zostać dopięta jeszcze w tym roku. - Na piętrze będzie sala konferencyjna, biuro dla strażaków, kuchnia oraz pomieszczenie służące na co dzień miejscowemu Kołu Gospodyń Wiejskich. Inwestycje pokryjemy z kosztów własnych – mówi samorządowiec. - Jednocześnie chciałbym poinformować, że w powstającym nieopodal zapleczu sportowym znajdzie się także miejsce dla Stowarzyszenia Emerytów i Rencistów z Pruszcza.
Nie zastawiać bram
W związku z otwarciem nowej strażnicy, druhowie zwracają się do mieszkańców o nie zastawianie bram wyjazdowych. Bo już takie przypadki się zdarzały. Ostrzegają również, że następnym razem samochody będą odholowywane na koszt właściciela.
fot. OSP KSRG Pruszcz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie