
Dwadzieścia dwa samochody ratowniczo-gaśnicze trafią do jednostek ochotniczych straży pożarnych w całym województwie, jeden z nich do druhów z Miedzna (gm. Osie)
Strażacy z OSP Miedzna od około 5 lat starają się o nowy samochód ratunkowo - gaśniczy. Obecnie jeżdżą na akcje starem 244 z 1985 roku, który choć jest niezawodny, ma swoje mankamenty. - Ma swoje kaprysy, ale jak się popuka, postuka to działa - mówi z przymrużeniem oka dh Sebastian Konopacki, naczelnik OSP Miedzno. - Początkowo myśleliśmy o zakupie używanego pojazdu, ale ceny strasznie poszły w górę. Nadarzyła się jednak okazja, że dzięki wsparciu unijnemu będziemy mogli otrzymać zupełnie nowy średni samochód bojowy - dodaje.
Zakup sprzętu jest możliwy dzięki realizacji piątego etapu projektu „Nowoczesne służby ratownicze”, realizowanego przez Urząd Marszałkowski Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Marszałek podpisał umowę na wsparcie z wojewódzkim oddziałem Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP, który ogłosi przetarg i zamówi 22 pojazdy dla jednostek OSP. Potrzebny będzie również wkład własny jednostki, ale tą część pokryje gmina Osie.
Przypomnijmy, że od 2021 roku OSP Miedzno jest w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym, dlatego szczególnie ważne jest, aby pojazd, którym druhowie wyjeżdżają na akcje był zawsze sprawny i niezawodny.
Prawdopodobnie nowy samochód dotrze do jednostki w połowie 2023 roku.
- Sukcesywnie doposażamy ochotnicze straże pożarne w niezbędny sprzęt. Rolą samorządu województwa jak również samorządów lokalnych, które na co dzień współpracują ze strażakami, jest pomagać tym, którzy w sposób bezinteresowny służą potrzebującym, oferując swój czas, często narażając zdrowie i życie – mówił marszałek Piotr Całbecki.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Bardzo dobrze,jeszcze zamknąć PSP w powiatach i straż pożarna będzie zdrowa.