
Beniaminek IV ligi z Pruszcza jest coraz bliżej gry w barażach o utrzymanie. W sobotę nie dał się zepchnąć Cuiavii Inowrocław do strefy spadkowej
W meczu 29. kolejki grupy spadkowej IV ligi Cuiavia Inowrocław zremisowała ze Startem/Eco-Pol Pruszcz 2:2 (1:2). To był pojedynek o uniknięcie 17. miejsca, które na dziś oznacza spadek do IV ligi. Może ono dać baraż tylko w przypadku, jeśli w III lidze utrzyma się Pomorzanin Toruń, ale to staje się coraz mniej realne, bo aż 10 trzecioligowców może zostać zdegradowanych. Pruszczanie do Inowrocławia jechali z zamiarem przynajmniej utrzymania dwupunktowej przewagi nad Cuiavią. Spotkanie zaczęli źle, bo już w 1. min. stracili gola. Jakub Nowakowski wykorzystał błąd Oskara Sapy. Na szczęście 120 sekund potem Marcin Wanat uderzeniem zza pola karnego doprowadził do remisu. Start przejął inicjatywę, co zaowocowało golem Macieja Górzyńskiego, którego jednak sędzia nie uznał. W 34. min. po stałym fragmencie wykonanym przez Marcina Wanata wątpliwości nie było, gdy na 2:1 głową piłkę w siatce umieścił Oskar Sapa rehabilitując się za błąd z początku meczu. Goście powinni do przerwy wygrywać wyżej, lecz Cuiavię dobrymi interwencjami ratował bramkarz broniąc strzały Jakuba Krukowskiego i Marcina Napierały. W 2. części najciekawsze wydarzenia były w ostatnich minutach. W 81. min. sędzia podyktował rzut karny za faul dla gospodarzy. Pierwszy strzał Brazylijczyka Viniciusa Jakub Andres obronił, lecz zdaniem arbitra golkiper gości zbyt szybko opuścił linię bramkową. W powtórce górą był Vinicius. Wynik 2:2 już się nie zmienił, choć sędzia doliczył 6 minut, a w sumie zakończył mecz w 99. min. po czterech rzutach rożnych z rzędu dla miejscowych.
Remis daje pruszczanom komfort w ostatniej kolejce, bo wszystko będzie zależeć od nich. Cuiavia musi nie tylko wygrać w Świeciu z Wdą, ale także liczyć, że Start co najwyżej zremisuje z Legią Chełmża. Z drugiej strony pruszczanie mogą odczuwać po sobocie niedosyt, bo przy wygranej wyprzedziliby w tabeli Orlęta Aleksandrów Kujawski (przegrały z Lechem Rypin 0:2). Przy szczęśliwym utrzymaniu Pomorzanina Toruń w III lidze 15. miejsce pozwoli uniknąć baraży.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie