
Zgodnie z oczekiwaniami Start/Eco-Pol Pruszcz od wygranej zaczął 2. rundę IV ligi, choć nieoczekiwanie outsider Brzozy sprawił mu duże problemy
5 września w Brzozie Start/Eco-Pol Pruszcz odniósł historyczne zwycięstwo w IV lidze wygrywając 3:1. Dziś ponownie zgarnął w tej miejscowości trzy punkty na otwarcie rywalizacji w grupie „spadkowej”, choć było trudniej niż wówczas. W ramach 20. kolejki KS Brzoza przegrał ze Startem 1:2 (1:0). Do 85. min. pachniało sensacją, bo gospodarze prowadzili 1:0. W 21. min. Karol Szalla widząc, że bramkarz Startu Jordan Kowalczyk stoi na 16. metrze zdecydował się na uderzenie z ok. 45 metrów. Uczynił to tak precyzyjnie, że przelobował golkipera. W 2. części podopieczni Damiana Ejankowskiego mieli dużą przewagę, ale nie potrafili wykorzystać swoich szans. Dopiero w 85. min. po rzucie rożnym do remisu doprowadził Kacper Sapa strzelając pierwszego oficjalnego gola w barwach zielono-czarnych. 120 sekund później sędzia podyktował rzut karny dla gości za faul. Bramkarz KS-u Maksym Tymczenko wyczuł intencje strzeleckie Marcina Wanata, ale przy dobitce Jakuba Krukowskiego był bezradny. Jak się okazało trafienie „Kruka” zapewniło Startowi piąte zwycięstwo w tym sezonie, a pierwsze w 2021 roku. Premierową victorią w IV lidze może pochwalić się też trener Damian Ejankowski, bo dotychczas prowadził swoje drużyny do zwycięstw w III lidze, klasie okręgowej, A klasie i B klasie.
KS BRZOZA – START/ECO-POL PRUSZCZ 1:2 (1:0)
Bramki: Karol Szalla (21) – Kacper Sapa (85), Jakub Krukowski (87).
Start: Kowalczyk – Szulc (46. Gaca), Konopczyński, Kostiuk, O. Sapa (46. Napierała) – Górzyński (67. Krukowski), Czarnowski – Chabowski, Wanat, Wójtowicz – K. Sapa (88. Zieliński).
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie