
W środę rozegrano rewanżowe spotkania barażu o IV ligę. Status czwartoligowca zachowali Start/Eco-Pol Pruszcz i Orlęta Aleksandrów Kujawski
W rewanżowych derbach gminy Pruszcz Start/Eco-Pol wygrał z Pol-Osteg/Pomorzanin Serock 4:0 (2:0). Przypomnijmy, że pierwszy mecz zakończył się remisem 2:2. Goście przyjechali bez swojego trenera Remigiusza Kusia, który już wcześniej miał zaplanowany urlop w Chorwacji. Zespół poprowadził Piotr Cielepak, trener rezerw, legenda klubu z Serocka. Piłkarze Pomorzanina nie przypominali niepokonanej drużyny z rundy wiosennej. Bardzo słabo zagrali w defensywie. Środkowi obrońcy nie potrafili sobie poradzić z szybkim Jakubem Krukowskim. Sporo problemów defensorom sprawiał też Olaf Wójtowicz, który oddał kilka groźnych strzałów, ale nie zdołał wpisać się na listę strzelców. Trener Damian Ejankowski mógł w rewanżu wystawić optymalne ustawienie. Na środek obrony wrócił nieobecny w sobotę Jakub Konopczyński, więc na optymalnej pozycji defensywnego pomocnika mógł zagrać Daniel Czarnowski.
Od początku pruszczanie uzyskali dużą przewagę, z łatwością dochodzili do sytuacji strzeleckich. W sumie do przerwy powinni rozstrzygnąć sprawę barażowej rywalizacji, ale przeszkodził im w tym głównie bramkarz Bartosz Fusiek oraz raz poprzeczka. W 21. min. sektor gospodarzy wybuchł po raz pierwszy radością. Jakub Krukowski ograł Krzysztofa Bogdzińskiego i w sytuacji sam na sam otworzył wynik meczu. W 39. min. „Kruk” znów poradził sobie z doświadczonym defensorem Pomorzanina i lobem nad golkiperem umieścił piłkę w siatce. Przyjezdni w tej części nie wypracowali sobie żadnej klarownej sytuacji, a stałe fragmenty nie przyniosły im powodzenia.
Kluczowy okazał się początek 2. połowy. Najpierw w 50. min. Jakub Krukowski wywalczył rzut karny, którego pewnie wykorzystał Marcin Wanat. Po chwili Fusiek i Michał Kozłowski przeszkodzili sobie w przejęciu piłki. Ta trafiła pod nogi „Kruka”, a ten z zimną krwią posłał ją do pustej bramki. Później oba zespoły miały jeszcze sytuacje bramkowe, ale wynik się nie zmienił. Start utrzymał się w IV lidze. Przypomnijmy, że ten sezon był jego debiutanckim w niej. Pomorzanin pozostaje w „okręgówce” i o awans powalczy w nowych rozgrywkach.
START PRUSZCZ – POMORZANIN SEROCK 4:0 (2:0)
Bramki: Jakub Krukowski 3 (21, 39, 51), Marcin Wanat (50-karny).
Start: Andres – Chabowski, O. Sapa, Konopczyński, Napierała – Czarnowski, Górzyński – Gaca (70. D. Zieliński), Wanat (69. Środa), Wójtowicz – Krukowski (72. K. Sapa).
Pomorzanin: Fusiek – Andrykowski (60. Graczyk), Kozłowski, Bogdziński, Polasik (46. Korol) – Laskowski (46. Komada), Mik – Górski, Świątek, Płóciennik (75. Walczak) – Szulc.
Bardziej zacięta rywalizacja była w drugiej parze barażowej, a o wszystkim zdecydowały rzuty karne. Orlęta Aleksandrów Kujawski pokonały po nich Łokietka Brześć Kujawski 5:3. W regulaminowym czasie gry było 1:0 (0:0) po golu z rzutu karnego w 60. min. Miłosza Sadowskiego. Dogrywka nie przyniosła zmiany wyniku. Orlęta pozostają w IV lidze.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie