
Tereny idealne do wypoczynku, zadbana infrastruktura i ludzie o otwartych sercach - tak można opisać sołectwo Wierzchy w gminie Osie
Miejscowość Wierzchy od dawna jest rolniczo-turystyczną wsią. Oprócz pól i gospodarstw rolnych są tu domki do wynajęcia, działa ośrodek wypoczynkowy, który niegdyś nosił nazwę „Kometa” i przyjeżdżało do niego dużo grup kolonijnych.
We wsi jest obecnie 227 mieszkańców. Sporo ludzi ma tutaj również swoje działki. - Zwłaszcza w ostatnim czasie nieruchomości cieszą się dużym zainteresowaniem - mówi sołtys Zbigniew Umerski. - Ludziom przestaje się opłacać trzymać pieniądze w banku, dlatego inwestują w nieruchomości. Mamy piękne tereny wokół, dużo lasów, zieleni, a dzika zwierzyna podchodzi pod same okna - komentuje.
Mimo, że we wsi jest tak mało mieszkańców znajduje się tu szkoła i boisko typu Orlik. - Jak zostałem sołtysem w 2008 roku w miejscowości była już kanalizacja i wodociąg - mówi sołtys. - Nie mamy funduszu sołeckiego, ale każdego roku składamy wnioski do budżetu i dostajemy pieniądze na większość naszych potrzeb. Dzięki temu ja jako sołtys nie muszę się już bawić w księgowego, tylko zanoszę rachunki do Urzędu Gminy w Osiu i tam zajmują się rozliczaniem wszystkiego - dodaje.
W Wierzchach brakuje tylko świetlicy z prawdziwego zdarzenia. - Nasza straż pożarna ma zawieszoną działalność, dlatego przystosowaliśmy remizę na potrzeby mieszkańców - mówi sołtys. - Organizujemy tam Dzień Dziecka, Dzień Kobiet, Dzień Babci i Dziadka. Zawsze znajdą się chętni do pomocy - dodaje.
Mieszkańcom najbardziej brakuje połączeń z dużymi miastami. Ratunkiem jest kolej.- Nie każdy ma samochód, a czasami trzeba jechać do większego miasta, do lekarza czy po poradę - komentuje sołtys. - Dlatego cieszymy się, że pociągi będą już niedługo jeździły szybciej, bo prędkość ma wzrosnąć z 50 do 100 km na godzinę. Mamy dość dobre połączenia z Laskowicami skąd można już pojechać w wybranym kierunku:do Bydgoszczy czy Gdańska - dodaje.
Sołtys dba o porządek we wsi. - Dostaję od gminy 20 litrów paliwa i swoim sprzętem koszę pobocza drogi - mówi Umerski. - Przy zabudowaniach to mieszkańcy muszą dbać o porządek nieruchomości do osi jezdni - dodaje.
Jest szansa, że wkrótce w Wierzchach pojawi się plac zabaw z prawdziwego zdarzenia. - Gmina inwestuje naprawdę duże kwoty w naszą miejscowość, dzięki czemu robi się coraz ładniej - komentuje sołtys. - Regularnie remontowane są drogi, rozbudowywana sieć wodno - kanalizacyjna. Inwestuje się również w szkołę, która przeszła termomodernizację, została ogrodzona i pojawił się utwardzony plac. Teraz staramy się o plac zabaw z prawdziwego zdarzenia. W ciągu 12 lat na sołectwo wydano prawie 5 mln zł - chwali się sołtys.
Mieszkańcy chętnie angażują się w życie społeczne. - Co roku odbywa się Festyn Dobrych Sąsiadów, który organizujemy na przemian z sołectwem Pruskie - opowiada pan Zbigniew. - A kiedy trzeba pomóc ludzie się mobilizują. Na przykład na rzecz mieszkańców, którym trąba powietrzna zniszczyła dorobek życia udało się zebrać wśród mieszkańców 1,9 tys. zł - dodaje.
zdjecie: Sołtys Zbigniew Umerski przy tablicy na której szczegółowo jest opisana historia wsi
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie