Śnieg zaskoczył kierowców i drogowców. Kolizje na drogach powiatu świeckiego

Wczoraj (19 listopada) spadł pierwszy tej jesieni śnieg. Na drogach zrobiło się ślisko, a momentami było dość niebezpiecznie

Do pierwszego zdarzenia doszło w Świeciu na skrzyżowaniu ul. Wojska Polskiego z ul. Paderewskiego o godz.

- Zderzyły się man z zainstalowanym pługiem śnieżnym i audi a2 - mówi ogn. Michał Goliński, dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świeciu. - Prawdopodobną przyczyną kolizji było niezachowanie ostrożności przez kierowcę mana. Nikt nie został ranny. Straty oszacowano na 10 tys. zł - dodaje.

Około godz. 9 doszło do zderzenia czołowego w Kozłowie (gm. Świecie). Zderzyły się mazda3 z kią sportage. Straty oszacowano na 20 tys. zł. Winę ponosi prawdopodobnie kierowca mazdy, który nie zapanował nad autem na śliskiej nawierzchni. Straty oszacowano na 20 tys. zł. Nikomu nic się nie stało.

O godz. 16.47 na autostradzie A1 na wysokości Buśni (gm. Warlubie) doszło do kolizji. Kierowca renault scenic stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w bariery i przewrócił się na bok na pasie zieleni. Na miejsce zadysponowano druhów z OSP Warlubie. W czasie działań na tył wozu strażackiego najechał mercedes ml. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Do kolejnego zdarzenia doszło o godz. 19.18 w Polskim Konopacie (gm. Świecie) na drodze wojewódzkiej niedaleko sklepu Dino. Dachował tam peugeot 307. - Auto znajdowało się poza drogą - mówi asp. Dariusz Sadowczyk, dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świeciu. - Nikt nie został poszkodowany. Nikomu nic się nie stało. Na miejscu działały dwie jednostki straży: OSP Przechowo i OSP Przysiersk - dodaje.

- Kierowca jadący z naprzeciwka zjechał na mój pas, w skutek czego musiałem zjechać na pobocze żeby nie doszło do zdarzenia czołowego - relacjonuje kierowca peugeoa w mediach społecznościowych. - Auto moje zarzuciło, wpadłem w poślizg i wpadłem do rowu. Sprawca zdarzenia uciekł z miejsca nie udzielając mi pomocy. Moje auto zatrzymało się w rowie na lewym boku, musiałem wyjść z auta drzwiami pasażera. Szukam świadków zdarzenia, którzy być może jechali tą drogą i widzieli zdarzenie - dodaje.

Fot. OSP Warlubie