Ścieki z Warszawy niebawem dotrą do Świecia. Są zakazy dla wędkarzy i nie tylko

Ścieki, które wypłynęły po awarii oczyszczalni w Warszawie, już wczoraj dotarły do Torunia. - U nas sytuacja nie jest tak poważna, ale mieszkańcy powinni być ostrożni - radzi Zbigniew Semrau ze Starostwa Powiatowego w Świeciu

Po awarii w stołecznej oczyszczalni „Czajka" do Wisły trafiają tysiące litrów nieczystości. Ścieki już wczoraj dotarły do Torunia. Dziś będą w rzece na wysokości Świecia. Obowiązuje zakaz kąpieli i łowienia ryb. - Ścieki powinny pojawić się w Wiśle w naszych okolicach dziś po południu - mówi Zbigniew Semrau, kierownik Wydziału Bezpieczeństwa i Transportu Publicznego Starostwa Powiatowego w Świeciu. - Na szczęście u nas sytuacja nie jest tak poważna, bo na tym odcinku nie ma powierzchniowych ujęć wody wykorzystywanych do celów spożywczych. Oczywiście mieszkańcy powinni być ostrożni. Nie należy kąpać się w Wiśle, używać wody do mycia, uprawiać sportów wodnych, ani łowić ryb do czasu uporania się z problemem w Warszawie - dodaje.

Ścieki w poniedziałek dotarły do Włocławka, a wczoraj do Torunia. - W mojej ocenie na naszym odcinku Wisły problem nie będzie już tak zauważalny - mówi Zbigniew Semrau. - Tama we Włocławku częściowo powstrzymuje transport ścieków i powoduje, że rozrzedzają się one w Zbiorniku Włocławskim - dodaje.

W Warszawie rusza budowa kolektora ściekowego. Żołnierze w ciągu trzech dni mają wybudować most pontonowy na Wiśle. Do tego zadania oddelegowani zostaną prawdopodobnie, tak jak rok temu, mundurowi z 3 Batalionu Drogowo-Mostowego w Chełmnie. - Budowa będzie realizowana przez wojska inżynieryjne - mówi kpt. Robert Wal, rzecznik 3BDM w Chełmnie. - Zaangażowane będą trzy jednostki. Prawdopodobnie również nasza. Na tę chwilę jednak żadne rozkazy do nas jeszcze nie spłynęły. Utrzymujemy więc siły i środki w gotowości - dodaje.