
Pol-Osteg/Pomorzanin Serock wyjazdową wygraną z Wojownikiem Wabcz 4:0 (1:0) pożegnał się z klasą okręgową oraz swoim trenerem
Remigiusz Kuś nie poprowadzi zespołu w IV lidze. - Już kilka tygodni temu oznajmiłem zarządowi, że bez względu na końcowy wynik nie przedłużę umowy – wyjaśnia Remigiusz Kuś. - Trochę ten sezon kosztował mnie zdrowia i chciałbym teraz odpocząć od futbolu. Chciałbym też podszkolić swój warsztat trenerski, odbyć staż w jakimś znanym klubie. Aczkolwiek dzwonią działacze z ciekawymi propozycjami i zobaczymy, co się zdarzy w najbliższych tygodniach.
Remigiusz Kuś pracował w Serocku trzy i pół roku. Poprowadził zespół z 96 meczach, z których wygrał 61. W ostatnich dwóch latach wywalczył z Pomorzaninem dwukrotnie wicemistrzostwo grupy 2. klasy okręgowej. Rok temu serocczanie przegrali baraż o wejście do IV ligi ze Startem/Eco-Pol Pruszcz, ale w rewanżu (0:4) zabrakło ich szkoleniowca, bo wcześniej miał zaplanowany urlop za granicą. W pierwszym meczu było 2:2.
W sumie w rundach wiosennych 2021 i 2022 piłkarze z Serocka nie przegrali żadnego spotkania w „okręgówce”. Tę udaną wiosnę zakończyli z bilansem: 12 zwycięstw, 3 remisy i tylko z trzema wpuszczonymi golami (wszystkie po stałych fragmentach). 39 zdobytych punktów dało im miano „Rycerzy Wiosny”.
„Trenera zapamiętamy jako osobę niezwykle życzliwą, otwartą oraz profesjonalną. Już od pierwszych dni pracy w klubie zyskał szacunek i sympatię zawodników oraz kibiców. Jak mało kto rozumiał potrzeby klubu i umiał na nie odpowiedzieć. Dzięki swojemu zaangażowaniu, pełnemu oddaniu pracy oraz przygotowaniu najmniejszych szczegółów Pomorzanin Serock stał się lepszym zespołem – nie tylko sportowo ale też organizacyjnie” – napisano na profilu Pol-Osteg Pomorzanin Serock.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie