Reklama

Rejs kontenerowy Wisłą. Widzieliście na rzece barkę ze 150-tonowym ładunkiem? [ZDĘCIA]

We wtorek z gdańskiego portu wypłynął pierwszy w historii komercyjny rejs Wisłą z ładunkiem kontenerów. Wczoraj olbrzymia barka pojawiła się w okolicach Świeci. Tam wsiadł na nią marszałek Piotr Całbecki.

Dziś w Chełmnie odbył się jej rozładunek. Barka transportowała w sześciu kontenerach 150 ton materiałów do produkcji zamówionych przez Toruńskie Zakłady Materiałów Opatrunkowych (TZMO). Na nabrzeżu czekały tiry, którymi ładunek trafi do magazynów produkcyjnych przedsiębiorstwa. Następnie barka została ponownie załadowana. Teraz do Gdańska Wisłą płyną gotowe towary na eksport.

Organizatorem tego pilotażowego wiślanego rejsu komercyjnego, który promuje ideę śródlądowego transportu wodnego, jest samorząd województwa kujawsko-pomorskiego. Trasą barki płynęła łódź gdańskiego Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej z pracownikiem i studentami Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. Ekipa uczelni sprawdzała oznakowanie nawigacyjne szlaku, jego przepustowość oraz lokalizację trudnych żeglugowo miejsc. Związane z rejsem doświadczenie pozwoli też na określenie warunków brzegowych dla opłacalności i konkurencyjności tego modelu transportu.

- Żegluga śródlądowa to obecnie najbardziej przyjazny środowisku model transportu towarów - powiedział marszałek. - Liczymy, że Wisła stanie się arterią komunikacyjną, ale żeby tak się stało potrzebne są inwestycje, na które liczymy. Jednostki pływające transportują towary trzy i pół razy taniej niż ciężarówki, nie powodują też korków i zagrożenia komunikacyjnego. Silniki tych jednostek spełniają wyśrubowane normy ekologiczne. W postaci Wisły mamy naturalną autostradę, której nie musimy budować za ogromne pieniądze - dodał.

- Wspieramy każdą inicjatywę, która przyczynia się do tego, żeby potencjał, w aspekcie ekonomicznym i środowiskowym, polskich rzek mógł zostać lepiej wykorzystany - stwierdzi Marcin Białek, dyrektor Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. - Nasze inwestycje są nie tylko po to, żeby turystycznie z nich korzystać, ale też gospodarczo. Są to miejsca pracy dla polskich firm, dla polskich pracowników. Ten rejs pokazuje namacalnie, że jest popyt i zainteresowanie, by wykorzystywać polskie rzeki również gospodarczo - dodał.

Podczas przeładunku pojawiła się grupka ekologów z Koalicji "Ratujmy Rzeki". Na transparentach mieli wypisane hasła: Kaskado spływaj i #StopSiarzewo. Protestowali w ten sposób przeciw planowanej budowie kolejnego stopnia wodnego na Wiśle w Siarzewie. Twierdzili, że Wisła jest jedną z ostatnich rzek w Europie, których charakter jest zbliżonych do naturalnego, a inwestycja i transport rzeczny przyniosą zgubne skutki dla środowiska.

Fot. DH, UMWKP, Mikołaj Kuras dla UMWKP

 

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do