
W sobotę odbyła się gala finałowa Stalex Ligi w Świeciu. Po raz piąty w historii mistrzem został Raf-Mix & Partnerzy, a przesądził o tym gol strzelony równo z syreną kończącą dogrywkę
Po roku przerwy Stalex Liga z pompą zakończyła sezon. Był futsal na wysokim poziomie, goście z telewizji i dobra muzyka. W meczu o 3. miejsce Świeckie Orły pokonały Myk Konstrukcje/Kar-Sur/Proflex/Agrokompleks 4:2 (1:0). To pierwszy medal zdobyty przez zespół Roberta Góry w tych rozgrywkach. Orły miały dwóch bohaterów. Pierwszym był bramkarz Kacper Siuda, który obronił 15 strzałów rywali, w tym rzut karny przedłużony pod koniec 1. połowy. Drugim bohaterem był Patryk Jarantowicz, który zdobył dwa pierwsze gole w tym spotkaniu, na początkach obu części. Świecianie po 19. min. prowadzili 3:0, bo gola strzałem z dystansu dołożył też Maciej Góra. Myk Konstrukcje odżyły po trafieniu Marcina Gacy w 23. min. Jednak kontaktowego gola piłkarze Michała Pamulaka zdobyli dopiero na 40 sekund przed końcem, gdy rzut karny wykorzystał Tomasz Rogóż. Jednak ostatnie słowo należało do Michała Iglińskiego, który po przechwycie z własnej połowy posłał piłkę do pustej bramki (rywale grali z „lotnym bramkarzem”).
ŚWIECKIE ORŁY - MYK KONSTRUKCJE/KAR-SUR/PROFLEX/AGROKOMPLEKS 4:2 (1:0)
Bramki: Patryk Jarantowicz 2 (4, 16), Maciej Góra (19), Michał Igliński (30) – Marcin Gaca (23), Tomasz Rogóż (39-rzut karny).
Świeckie Orły: Siuda – Wietrzykowski, Jarantowicz, Majka, Maliszewski, Góra, Igliński, Misiaszek, Śliwiński.
Myk Konstrukcje: Ivanchenko – Rogóż, Podolski, Gaca, Papierowski, Górski, Stankiewicz.
Finał 15. sezonu będzie pamiętany długo, ze względu na jego zakończenie. Po regulaminowym czasie gry Raf-Mix & Partnerzy remisował z Grestą/Espack/Sadowska 1:1 (1:1). Oba gole padły na początku meczu. W 4. min. po akcji Radosław Kanik – Dominik Woźniak – Maciej Sieradzki ten ostatni z bliska posłał piłkę do siatki Gresty. Trzy minuty później wyrównał Patryk Kiełpiński po świetnym zagraniu Wojciecha Ernesta. Potem oba zespoły miały okazje, by w 30 minutach zakończyć finałową rywalizację, ale brakowało precyzji lub na posterunkach byli bramkarze Szymon Kmiecik i Daniel Semrau. W dogrywce też długo nikt nie potrafił zadać decydującego ciosu. Wydawało się, że zwycięzcę wyłonią dopiero rzuty karne. Tymczasem na dwie sekundy przed końcem po wznowieniu gry z boku boiska na bramkę Gresty uderzał Marcin Wanat. Przy słupku nogę dostawił Maciej Sieradzki i piłka wpadła do siatki. Wybuchła radość w obozie Raf-Mix’a. Sędziowie na VAR-ze sprawdzili jeszcze czy gol nie padł po czasie, ale okazało się, że piłka do siatki wpadła równo z końcową syreną. Raf-Mix po raz piąty został mistrzem świeckiej halówki ustalając nowy rekord wszech czasów. Maciej Słupecki został wybrany MVP 15. sezonu.
RAF-MIX & PARTNERZY – GRESTA/ESPACK/SADOWSKA 2:1 po dogrywce (1:1, 1:1)
Bramki: Maciej Sieradzki 2 (4, 35) – Patryk Kiełpiński (7).
Raf-Mix: Kmiecik – Wanat, Sieradzki, Słupecki, Kanik, Wojciechowski, Woźniak, Wójtowicz, Zbiranek.
Gresta: Semrau – Kiełpiński, Kaczkowski, Wiśniewski, Kocieniewski, Komur, Kolmajer, Ernest, Bocian, Słaby, Wenerski.
ps. zdjęcia gości gali finałowej zamieścimy w osobnej galerii
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie