
159 zawodników wzięło udział w sobotnim XII Kociewskim Rajdzie Enduro zorganizowanym przez Obywatelską Inicjatywę Offroadową. Rywalizowano w kategoriach „open” i „masters”
Baza zawodów była zlokalizowana na polu w Wyrwie (przed mostem po lewej stronie jadąc w kierunku Drzycimia). Na nim były start/meta wyścigu i pierwszy odcinek do przejechania, a dalej trasa wiodła przez lasy, łąki i polne ścieżki w Wyrwie, Sulnówku i Kozłowie, w tym przez tor motocrossowy i tor super enduro. Na trasie były zlokalizowane punkty kontrolne przejazdu (PKP) oraz odcinek specjalny (OS) z pomiarem czasu. Motocykliści mieli do pokonania pięć okrążeń. Organizatorzy jak zawsze postarali się o atrakcyjność trasy umieszczając na niej wiele przeszkód z opon, kamieni, drzew. Nie zabrakło też odcinka bagiennego, w którym zdarzyło się, że motocykle tonęły.
W kategorii „open” wystartowało 105 śmiałków. Najszybszy okazał się Artur Sikora (Beta 250 rr), który rajd ukończył z czasem 18:47,922 min. Drugi był Kacper Taraszkiewicz (Husqvarna) – 18:50,641 min., zaś trzeci Sylwester Jędrzejczyk (Beta) – 18:59,459 min. Pięć okrążeń zaliczyło 74 riderów, zaś dziewięciu ukończyło rywalizację już po pierwszej pętli.
Natomiast w kategorii „masters” jechało 54 zawodników. Triumfował Rafał Głowacki (Gas gas ec 300) – 19:12,411 min. Drugie miejsce zajął Daniel Krapkowski (Beta 200 rr) – 19:53,931 min., zaś trzecie Jeremiasz Mandecki (Beta 300 rr) – 20:08,793. U mastersów 51 osób ukończyło pięć okrążeń, zaś po pierwszy z trasy zjechało sześciu. Dodajmy, że uczestnicy tegorocznego rajdu startowali na 10 rodzajach motocykli.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie