
Światło dzienne ujrzała nowa płyta świeckiego gitarzysty i aranżera. Artysta twierdzi, że każdy znajdzie na niej coś dla siebie. Planowany jest koncert muzyka
Przemysław Drewkowski mieszka w Świeciu. Na co dzień pracuje w tutejszym Ośrodku Kultury Sportu i Rekreacji, zajmuje się organizacją imprez, jest dźwiękowcem oraz prowadzi zajęcia muzyczne. Wielką pasją mężczyzny jest gra na gitarze. Ten instrument towarzyszy mu od najmłodszych lat, ponieważ również jego tata lubił szarpać struny. Jako nastolatek postanowił nauczyć się na niej grać. Opanowanie podstaw zajęło mu kilka miesięcy. Trenował bardzo intensywnie, do tego stopnia, że miał poranione palce. To jednak go nie zniechęciło. Owijał je bandażami i ćwiczył dalej.
Pan Przemysław jest samoukiem. Wartościowych informacji i techniki gry uczył się obcując z innymi muzykami oraz na warsztatach, na które wyjeżdżał w wiele regionów Polski. Jak twierdzi mężczyzna gra na gitarze to pasja dla każdego. Można zacząć ćwiczyć zarówno w wieku 3 - 4 lat jak i siedemdziesięciu. Tu nie ma żadnych ograniczeń, wszystko zależy jedynie od chęci. Gdy miał więcej czasu pan Drewkowski potrafił poświęcić cztery, czasem pięć godzin dziennie na poszerzanie swoich muzycznych umiejętności. Mimo, iż bolały go palce ignorował to i oddawał się w całości temu, co kocha całym sercem. Dzisiaj również ćwiczy każdego dnia, aby zachować świetną formę. Mężczyzna dodatkowo komponuje i aranżuje utwory. Owocem tego są jego dwa albumy. Debiutancka płyta „Nowy czas” ukazała się w 2018 roku, druga „Post Scriptum” ujrzała światło dzienne w maju tego roku. Początkowo miały ją tworzyć utwory, które nie znalazły się na pierwszej płycie, jednak z biegiem czasu i ćwiczeń pan Przemysław doszedł do wniosku, że napisze wszystko od nowa. Zajęło mu to dwa miesiące. Artysta przemyślał wcześniej formę albumu, chciał by znalazły się na nim zarówno utwory instrumentalne jak i wokalne. Bardzo cieszy się, że udało mu się nawiązać współpracę z innymi muzykami, dzięki czemu Post Scriptum wzbogaciły dźwięki m.in.saksofonu. - To zdecydowanie jest płyta dla każdego – mówi gitarzysta. - Jest na niej rock, fusion, można posłuchać też ballad. To bardzo różnorodny materiał. Komponując muzykę kierowałem się sercem, można powiedzieć, że te utwory pisały się same – dodaje.
Oprócz opracowań instrumentalnych na płycie można również posłuchać trzech wykonań wokalnych, do których tekst ułożyła narzeczona artysty, Katarzyna Lasota. W wydaniu albumu zaangażowała się gmina Świecie, od której pan Przemysław otrzymał gratyfikację. Również świecki OKSiR wspierał muzyka, udostępnił salę nagrań oraz wszelki potrzebny sprzęt. W planach jest koncert pana Drewkowskiego. - Nie jest znana dokładna data, ale wystarczy śledzić mój profil na Facebooku. Zamieszczę tam informację, gdy będą już znane szczegóły wydarzenia - mówi gitarzysta.
Płytę można otrzymać za darmo w sklepiku w OKSiR bądź kontaktując się z panem Przemysławem. Autor jest dumny i szczęśliwy z wydania kolejnego albumu. Nie wyobraża sobie życia bez muzyki, to ona nadaje sens jego dniom i towarzyszy mu zarówno w złych jak i dobrych chwilach. Ma jeszcze wiele pomysłów jak wykorzystać swój talent, jedyne, o czym marzy to by zdrowie pozwoliło mu wcielić te plany w czyn. - Jestem szczęśliwy, gdy gram na gitarze. Daje mi to ogromną radość. Zachęcam, by nauczyć się grać na tym instrumencie - mówi muzyk. To jest zajęcie naprawdę dla każdego. Nie ma nic piękniejszego, gdy można wziąć ze sobą instrument w drogę i umilić życie sobie i innym z naszego otoczenia – przekonuje.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie