
Reprezentacja Polski Niesłyszących zajęła 4. miejsce w Mistrzostwach Europy we Włoszech uzyskując awans na przyszłoroczne Igrzyska Olimpijskie Głuchych. Udział w tym miał Przemysław Dolny
Od paru lat kadrowiczem jest Przemysław Dolny z Dworzyska. Koszykarza MIG Gliwice oczywiście nie zabrakło w składzie, który poleciał do włoskiej Pascary. Dla niego był to debiut w Mistrzostwach Europy. Wcześniej grał w Mistrzostwach Świata, które w 2019 roku były w Lublinie oraz z zespołem z Gliwic w Klubowym Pucharze Europy w Moskwie.
O mistrzostwo Starego Kontynentu walczyło w dniach 15-23 października 10 reprezentacji. Polska grała w silniejszej grupie „B”. Z bilansem 2 zwycięstwa, 2 porażki zajęła 3. miejsce. Biało-Czerwoni pokonali Hiszpanię 67:53 i Izrael 63:62, zaś ulegli Ukrainie 66:75 i Rosji 56:81.
- Dzięki wygranej z Hiszpanią i Izraelem osiągnęliśmy cel minimum na fazę grupową – mówi Przemysław Dolny. - Mogliśmy zająć lepsze miejsce wygrywając z Ukrainą, ale niestety w tym meczu zabrakło nam szczęścia.
W grupie „A” najlepsze okazały się Grecja i Turcja – po 7 pkt. To właśnie Turcja była rywalem naszej kadry w ćwierćfinale. Polska wygrała pewnie 74:50 i po 34 latach przerwy weszła do najlepszej czwórki mistrzostw Starego Kontynentu. W tym meczu zabrakło zawodnika z gminy Świecie.
- Nie zagrałem, ponieważ na samym początku turnieju doznałem kontuzji lewej łydki i grałem z nią we wszystkich meczach – wyjaśnia Przemysław Dolny. - Ze względu na uraz i intensywność turnieju trener zdecydował, że nie wystąpię w tym konkretnym spotkaniu. Z wyniku tego meczu jestem zadowolony najbardziej, bo to zwycięstwo dało nam awans na Igrzyska w Brazylii. Zaplanowane są one w maju 2022 roku w Caxias do Sul, ale ostateczny termin i miejsce może zależeć od sytuacji pandemicznej. Zrobię wszystko, żeby przygotować się do tego turnieju jak najlepiej i kolejny raz wystąpić z orzełkiem na piersi.
Zmagania we Włoszech polscy koszykarze zakończyli rewanżami z grupowymi rywalami. W półfinale Polska uległa po raz drugi Rosji 55:67. Rywale mieli więcej czasu na odpoczynek, bo mecz ćwierćfinałowy z Litwą wygrali walkowerem. U naszych wschodnich sąsiadów pojawiły się zakażenia koronawirusem i nie przystąpili oni do fazy play-off. Natomiast w meczu o 3. miejsce Polacy przegrali z Izraelem 72:79.
- Tego meczu najbardziej żal – podkreśla Przemysław Dolny. - Brązowy medal był blisko, ale niestety w pierwszej połowie meczu z Izraelem zabrakło nam skuteczności w rzutach z dystansu. Po dwóch kwartach przegrywaliśmy 28:43. Po przerwie nie daliśmy rady dogonić wyniku.
Dorobek Przemysława Dolnego w sześciu meczach wyniósł: 92 minuty gry, 19 pkt, 33 zbiórki. Najlepiej zagrał w pierwszym meczu przeciw Rosjanom – 7 pkt, 12 zbiórek.
WYNIKI:
Grupa „B”: Polska – Hiszpania 67:53 (10:8, 23:21, 10:18, 24:6) – Przemysław Dolny 1 zbiórka; Ukraina – Polska 75:66 (15:10, 20:22, 22:12, 18:22) – Dolny 3 pkt, 6 zb., Polska – Israel 63:62 (16:15, 13:25, 29:10, 5:12) – Dolny 7 pkt, 12 zb.; Rosja – Polska 81:56 (23:18, 13:14, 29:8, 16:16) – Dolny 3 pkt, 6 zb.,
Pozostałe wyniki: Rosja – Izrael 78:49, Hiszpania – Rosja 57:80, Izrael – Hiszpania 83:78, Ukraina – Rosja 58:63, Hiszpania – Ukraina 55:71.
1. Rosja 4 8 +82
2. Ukraina 4 7 +36
3. Polska 4 6 -19
4. Izrael 4 5 -41
5. Hiszpania 4 4 -58
Ćwierćfinał: Turcja – Polska 50:74 (17:17, 7:15, 11:18, 15:24), Grecja – Izrael 73:82, Włochy – Ukraina 61:92, Litwa – Rosja 0:20 wo. (u Litwinów wykryto przypadki zakażenia COVID-19).
Półfinał: Polska – Rosja 55:67 (16:21, 15:12, 9:19, 15:15) – Dolny 4 pkt, 3 zb.; Izrael – Ukraina 63:82.
Mecz o 9. miejsce: Hiszpania – Białoruś 92:64.
Mecz o 7. miejsce: Włochy – Litwa 20:0 wo.
Mecz o 5. miejsce: Grecja – Turcja 80:51.
Mecz o 3. miejsce: Izrael – Polska 79:72 (23:15, 20:13, 14:20, 22:24) – Dolny 12 min. 2 pkt, 5 zb.
Finał: Ukraina – Rosja 62:44.
Klasyfikacja końcowa: 1. Ukraina, 2. Rosja, 3. Izrael, 4. Polska, 5. Grecja, 6. Turcja, 7. Włochy, 8. Litwa, 9. Hiszpania, 10. Białoruś.
Przemysław Dolny po kilku latach przerwy powróci na trzecioligowe parkiety. Będzie reprezentował barwy Świeckiego Klubu Koszykówki. Być może debiut nastąpi już w niedzielę w wyjazdowym meczu z KS Kutno. Przypomnijmy, że w poprzednim sezonie rozegrał on kilka spotkań w II lidze jako zawodnik Miasto Zakochanych Chełmno.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie