
Podczas dzisiejszej (10 lutego) sesji Rady Miejskiej w Świeciu burmistrz poinformował o tym, że inwestycji prowadzonej nad Decznem przygląda się prokuratura. - Po donosach organy ścigania zajęły się tą inwestycją. Zwróciły się z prośbą o przygotowanie dokumentów odnośnie przetargu i referencji - powiedział Krzysztof Kułakowski
To pokłosie ostatnich informacji, które pojawiły się na sesji w listopadzie. Radni z opozycji wykazali zaniepokojenie czy miasto nie będzie musiało zapłacić kary. Ich zdaniem skoro ośrodek w Decznie został zrównany z ziemią to gmina powinna zrobić nowy projekt
- W projekcie była ściana, jednak po rozbiórce innych elementów okazało się, że ściana o grubości 18 cm jest wychylona o 10 cm od pionu - mówił Ryszard Sadowski, kierownik wydziału inwestycyjnego UM w Świeciu. - To zagrażało bezpieczeństwu pracujących tam osób, którzy wylewali fundamenty i używali ciężkich sprzętów. Kierownik budowy dał nam ultimatum, że albo zostawi tę ścianę, będzie ją ratował, podpierał, ale będzie to kosztowało dodatkowe 100 tys. zł, albo ją odtworzy z tych samych materiałów - argumentował konieczność jej rozbiórki.
Burmistrz Krzysztof Kułakowski przekonywał dziś radnych, by dołożyli na budowę w Ośrodka Wypoczynkowego Deczno dodatkowe 320 tys. zł. - Pieniądze będą przeznaczone na prace, których projektant nie przewidział w kosztorysie m.in. odtworzenie ściany, która się przewróciła - wyjaśnia burmistrz Krzysztof Kułakowski. - Trzeba zrobić tam nowy fundament, a ścianę postanowiliśmy zbudować z cegły klinkierowej, żeby była bardziej reprezentatywna. Projektant zaplanował 14 dni na zalewanie stropu, tymczasem 28 dni potrzebnych jest na dojrzewanie betonu. Pojawił się protokół konieczności takich prac i nasz inspektor nadzoru nad inwestycją przychylił się do tego, żeby zostało to uwzględnione. Dodatkowo kwota zabezpiecza również nawiezienie ziemi na skarpę, którą będzie można wejść na taras. Projektant założył wykorzystanie ziemi z Deczna, ale okazało się, że jest to ziemia organiczna, która po roku może osiąść, dlatego trzeba nawieźć inną ziemie i ją zagęścić. Podpiszemy aneks do umowy z wykonawcą w tej sprawie - wyjaśnia Krzysztof Kułakowski.
Choć są niewielkie opóźnienia w realizacji inwestycji, na razie miasto nie zakłada wydłużenia terminu realizacji.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pan Burmistrz dał przekrętowi robić to sie prosze nie dziwić, gość tyle lat robi innych ludzi w chu…., przekręty, nie płaci pracownikom, a nasz ukochany Pan Kułakowski jeszcze robi sobie z nim zdjęcia do gazety, żenada totalna, ale niestety w Świeciu tylko układ na układziku, tak samo jak nie potrafili sobie z panem Łuk……. poradzić i bulą na wywożenie jego śmieci, porażka kto takim ludziom daje rządzić miastem??!!
Referencje firmy KZ-Bud były dęte.
320 tyś ktoś nie ujął w kosztorysie? No tak, jak sie nie swoje pieniądze wydaje to ma się to w nosie. Ot nasza gmina.
Haha a szukali tam oszczędności i nawet z windy zrezygnowali ho za drogo 50tys a teraz 320tys więcej nagle się znalazło .No tak pewnie to już poszło do kieszeni
Najpierw się wygrywa najniższą ceną, a potem sie spisuje aneksy. Normalka.
Deczno wyschnie bo Bart ściągnie wodę i bedzie ośrodek przy kałuży błota.Dziwię się że projekty z budżetu obywatelskiego były odrzucane z powodu niedoszacowania kosztów budowy /małe sumy/ a tu liczone w setkach i przechodzą .
Ja pierdole , przeciesz pusali ze ten caly wykonawca to przestepca , oszust I recydywa . Masakra , mam nadzieje ze burmistrz poleci ze stolka w nowej kadencji . Mlody a glupi ???? poczekajcie tylko jak nastepne afery poleca . Masakra