Prohibicja w gminie Świecie! W tych godzinach nie kupisz alkoholu

Klamka zapadła. Podczas dzisiejszej sesji Rady Miejskiej w Świeciu radni przyjęli uchwałę wprowadzenia ograniczenia w godzinach nocnej sprzedaży napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży

Przypomnijmy, że w ostatnim czasie na nocne hałasy skarżyli się mieszkańcy okolic Szkoły Podstawowej nr 8 w Świeciu. W sprawę zaangażował się radny Rady Miejskiej w Świeciu Dariusz Woźniak. Pytał on burmistrza jakie przesłanki muszą być spełnione, aby ograniczyć czas sprzedaży alkoholu w zlokalizowanym na osiedlu sklepie całodobowym.

Sprawą zajmowała się Gminna Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Rozpatrywana była petycja mieszkańców bloku przy ul. Żwirki i Wigury, którzy skarżyli się na zakłócenia ciszy nocnej, awantury oraz kłótnie mające miejsce przy sklepie monopolowym mieszczącym się przy ul. Wojska Polskiego 79A. Komisja jednogłośnie zasugerowała wprowadzenie ograniczenia w godzinach nocnej sprzedaży napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży na terenie gminy Świecie.

Dzisiaj (28 września) nad tematem pochylili się radni. Projekt uchwały przewidywał wprowadzenie zakazu sprzedaży napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży w godzinach od 22.00 do 6.00 na terenie gminy Świecie. Ograniczenia mają dotyczyć miejsc w których można kupić alkohol „na wynos” jak np. sklepy monopolowe, stacje paliw. Ograniczeń nie ma być np. w pubach lub restauracjach.

Jeszcze przed głosowaniem radna Grażyna Styczeń pytała czy zakaz ten będzie dotyczył również imprez plenerowych organizowanych np. przez Centrum Kultury. Okazuje się, że będzie można w takich miejscach kupić alkohol po godz. 22.

Swoje zastrzeżenia wniósł radny Adam Kufel. Jak stwierdził jest to wylewanie dziecka z kąpielą i być może przyczyni się to do powstania nielegalnych punktów sprzedaży. - Może wprowadźmy jeszcze godzinę policyjną? - pytał radny Kufel. Jego zdaniem należy pochylić się nad problemem mieszkańców tej części miasta, ale nie należy zakazywać sprzedaży alkoholu w całej gminie.

O tym, że sprawa jest szersza mówił radny Tomasz Szamocki – chodzi m.in. o nasilające się akty wandalizmów. Z kolei radny Ariel Stawski stwierdził, że nie należy tego nazywać prohibicją. Wspomniał Kraków oraz Zakopane, gdzie takie rozwiązanie przyniosło efekty.

Ostatecznie radni przyjęli uchwałę. Od głosu wstrzymali się radni Jerzy Klonowski, Adam Kufel i Bogdan Tarach. Reszta radnych obecna podczas głosowania była za wprowadzeniem ograniczeń.

fot. ilustracyjne