
Na starym mieście słychać było dziś (8 września) strażackie syreny. Akcja trwa.
Około godziny 13 strażacy dostali wezwanie do palącego się domku budynku. Po przybyciu na miejsce, okazało się, że pali się domek letniskowy w bezpośrednim sąsiedztwie starej fary.
Wewnątrz obiektu na szczęście nie było nikogo. Ogień udało się opanować w ciągu kilkudziesięciu minut. Po ugaszeniu pożaru strażacy przystąpili do oddymiania i wietrzenia obiektu. Akcja gaśnicza trwała około dwie godziny, nie było niebezpieczeństwa przeniesienia się ognia.
W akcji brały udział trzy jednostki straży: trzy jednostki PSP Świecie i jedna OSP Ratownik. Straty oszacowano na około 10 tys. złotych. Przyczyną byłą najprawdopodobniej podpalenie. Dalsze dochodzenie prowadzi policja.