
Dachowanie w Twardej Górze i zderzenie dwóch osobówek w Gródku - tak zaczął się dzisiejszy poranek na drogach powiatu świeckiego.
Dziś od rana służby miały dużo pracy. O godz. 7 dostały wezwanie do Twardej Góry (gm. Nowe), gdzie na drodze do Nowego dachował kierowca peugeota. - Kierowca na miejscu został przebadany przez ratowników z karetki, ale nie trafił do szpitala - relacjonuje Adam Gwizdała z KP PSP w Świeciu. Samochód został zniszczony doszczętnie. - Samochód dachował w wyniku śliskiej nawierzchni. Uważajcie na drogach, jest bardzo ślisko - apelowali druhowie z OSP Rychława.
10 minut później strażacy dostali wezwanie do wypadku na drodze w Gródku. Tam zderzyły się dwa samochody osobowe: toyota yaris i citroen berlingo. - Na łuku drogi 34-letni mieszkaniec Wejherowa wpadł w poślizg, stracił panowanie na pojazdem i doprowadził do czołowego zderzenia z pojazdem citroen, który prowadził 56-letni mieszkaniec naszego powiatu - relacjonuje podkom. Joanna Tarkowska, oficer prasowy KPP w Świeciu.
Dwie osoby: kierowca toyoty i jego 32-letnia pasażerka, zostali zabrani do szpitala. Kobieta nie odniosła poważniejszych obrażeń, natomiast mężczyzna ma obrażenia nóg. - Zdarzenie zostało uznane za kolizję i sprawca, zgodnie z nowym taryfikatorem, został ukarany mandatem w wysokości 1500 zł oraz punktami karnymi - wyjaśnia policjantka.
zdjęcia: KP PSP w Świeciu, OSP Rychława
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie