Plaga kompletnie pijanych kierowców w powiecie świeckim. To potencjalni mordercy

Pijani kierowcy to śmiertelne niebezpieczeństwo na drodze. Mimo wielu apeli, ostrzeżeń oraz poważnych konsekwencji prawnych nadal za kierownicę wsiadają nieodpowiedzialni amatorzy jazdy na „podwójnym gazie”. Policjanci z powiatu świeckiego, tylko w miniony weekend udaremnili dalszą jazdę aż trzynastu kierowcom, którzy zlekceważyli przepisy w tym zakresie

Nietrzeźwi kierujący są zagrożeniem nie tylko dla siebie ale i dla nas wszystkich. Siadają po alkoholu nie tylko za kierownicą samochodu. Okazuje się, że sporą grupę nietrzeźwych stanowią również kierujący pojazdami innymi niż mechaniczne – rowerami i hulajnogami elektrycznymi.

- Policjanci wielokrotnie apelują do kierowców by nie wsiadali za kierownicę po alkoholu – wyjaśnia kom. Joanna Tarkowska z KPP Świecie. - Jeżeli są wątpliwości co do stanu trzeźwości zawsze lepiej poczekać niż ryzykować. Niestety są osoby, które nie stosują się do obwiązującego każdego z nas porządku prawnego. Tylko w czasie minionego weekendu policjanci z powiatu świeckiego zatrzymali trzynastu nieodpowiedzialnych kierowców, którzy znajdowali się pod wpływem alkoholu. Niechlubnym rekordzistą okazał się 45-letni mieszkaniec powiatu chełmińskiego, który jadąc chevroletem ulicą Sienkiewicza w Świeciu zwrócił swoim zachowaniem uwagę policjantów ruchu drogowego. Funkcjonariusze zatrzymali go do kontroli, podejrzewając, że sposób poruszania się pojazdem może być spowodowany stanem nietrzeźwości. Chwilę później okazało się, że ich podejrzenia były uzasadnione, ponieważ policyjny alkomat podczas badania pokazał 2,75 promila alkoholu w jego organizmie. 53-letni mieszkaniec powiatu świeckiego, który kierował volkswagenem mając 2,25 promila alkoholu w organizmie, został zatrzymany przez „drogówkę” w Warlubiu. Jak ustalili policjanci, mężczyzna usiadł za kierownicą pomimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów – dodaje kom. Tarkowska.

Kolejny nietrzeźwy kierowca wpadł w ręce policjantów OPI z komendy w Świeciu w Laskowicach. 45-letni kierowca land rovera „wydmuchał" 2,2 promila. Po zakończonej kontroli od razu trafił do zakładu penitencjarnego, bo jak się okazało, był poszukiwany do odbycia kary, za wcześniej popełnione przestępstwo.

Blisko 2 promile alkoholu w organizmie miał kierowca toyoty corolla, który w Osłowie wjechał w ogrodzenie jednej z posesji. 66-letni mieszkaniec powiatu świeckiego został przez policjantów zatrzymany, po czym trafił do policyjnego aresztu.

To tylko nieliczne przykłady zachowań nieodpowiedzialnych kierowców z minionego weekendu. Wśród pozostałych byli również nietrzeźwi rowerzyści i motorowerzyści. O losie wszystkich zadecyduje teraz sąd. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawiania wolności do lat 3 oraz wieloletni zakaz kierowania pojazdami.

Pamiętajmy, pijani kierowcy i rowerzyści mogą być przyczyną tragicznych w skutkach wypadków drogowych.

fot. ilustracyjne