
Wczoraj na stadionie w Białych Błotach rozegrano finał Pucharu Polski Kobiet na szczeblu województwa. Zmierzyli się o niego dwaj czołowi trzecioligowcy
Strażak Przechowo przegrał z Mustangiem Wielgie 3:5 (3:2). Oba zespoły przed tym pojedynkiem wygrały w tym sezonie wszystkie mecze w lidze i pucharze. Podopieczne Tomasza Płacheckiego skuteczniejsze były do przerwy. Dwukrotnie przegrywały, ale do remisów doprowadzała doskonale znająca stadion w Białych Błotach Weronika Pituła. W 42. min. Strażak objął prowadzenie 3:2 po tym jak rzut karny wykorzystała Julia Ciesielska (faulowana była Pituła).
Po przerwie inicjatywę przejęły zawodniczki Mustanga, które między 58. a 67. min. rozstrzygnęły losy finału strzelając trzy gole. Nasze zawodniczki też miały dwie dogodne okazje (na 4:2 i 4:4), lecz nie zdołały umieścić piłki w bramce rywalek. Zwycięzca finału, oprócz dwóch pucharów (jeden przechodni), otrzymał 5 tysięcy zł przyznane przez Polski Związek Piłki Nożnej. Natomiast Strażak wzbogacił swoje konto o 2,5 tysiąca zł ufundowane przez Kujawsko-Pomorski ZPN oraz puchar za 2. miejsce w rozgrywkach. Mustang uzyskał też awans do centralnego Pucharu Polski Kobiet.
MUSTANG WIELGIE – STRAŻAK PRZECHOWO 5:3 (2:3)
Bramki: Anita Maćkiewicz 2 (8, 67), Ewelina Czubakowska 2 (26, 58), Monika Pikos (61) – Weronika Pituła 2 (9, 35), Julia Ciesielska (42-karny).
Strażak: Mikołajczyk – B. Siuda, Czubkowska, Konieczna (77. Ściwiarska), Głuszko – Ciesielska, Karczewska – Wieprzowska (85. S. Siuda), Rogalska, Pituła (89. Kurzyńska) – Kwaśniewska.
fot. FB Strażak Przechowo Kobiety
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie