
W meczu 11. kolejki IV ligi kobiet Strażak Przechowo przegrał z IKKP „Noteć” Inowrocław 1:2 (1:1)
To był trzeci pojedynek tych zespołów w tym sezonie. Jesienią Noteć w lidze wygrała 10:0, a w Pucharze Polski Kobiet 7:1. Teraz mecz miał wyrównany przebieg, a remis był w zasięgu podopiecznych Waldemara Brachuckiego. Strażak objął prowadzenie w 9. min. po strzale Julii Jaśniewskiej. Poza tym gospodynie próbowały zagrażać rywalkom po stałych fragmentach gry. Inowrocławianki miały dwie „setki” do przerwy, ale obu nie wykorzystała Weronika Ziemba (3, 31). W doliczonym czasie gry, po błędzie bramkarki Marceliny Mikołajczyk (nie trafiła w piłkę), do remisu doprowadziła Małgorzata Piwańska. W 53. min. gości na prowadzenie wyprowadziła Marta Skory. Przechowianki próbowały do końca walczyć o remis, ale bezskutecznie. Najlepszej okazji w 61. min. nie wykorzystała Julia Jaśniewska, która po stałym fragmencie gry z kilku metrów posłała futbolówkę nad poprzeczką.
Dla piłkarek z Przechowa był to drugi mecz u siebie w rundzie rewanżowej, a zarazem ostatni. Przed nimi jeszcze trzy wyjazdowe spotkania. Działacze już myślą o kolejnym sezonie. Rozpoczął się nabór uzupełniający do drużyny. Zawodniczki, które chciałyby zagrać w Strażaku proszone są o kontakt poprzez Facebooka na profilu zespołu „Strażak Przechowo Kobiety” lub dzwoniąc pod nr tel. 509-259-003.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie