
W ostatnim spotkaniu ligowym w 2020 roku piłkarki Strażaka Przechowo przegrały z Mustangiem Wielgie 2:4 (1:2)
Obie drużyny stworzyły ciekawy mecz, w którym było dużo walki oraz sytuacji bramkowych. Już w 4. min. Anita Maćkiewicz przelobowała bramkarkę Strażaka Marcelinę Mikołajczyk i przyjezdne prowadziły 1:0. Dziesięć minut potem do remisu strzałem głową doprowadziła Julia Jaśniewska (pierwszy gol w IV lidze) wykorzystując dobre dośrodkowanie z prawej strony Aleksandry Zubały. W 29. min. po zamieszaniu w polu karnym gospodyń gola dla gości zdobyła Ewelina Czubakowska. Zanim piłka przekroczyła linię bramkową arbiter powinien przerwać akcję, bo poturbowana w polu bramkowym została Mikołajczyk, o co pretensje do niego miał sztab szkoleniowy Strażaka.
Druga część zaczęła się od dobrej sytuacji Czubakowskiej, ale na posterunku była Mikołajczyk. Po drugiej stronie boiska okazji nie wykorzystały trzy Julie - Wieprzowska (47), Ciesielska (48) i Jaśniewska (49). W 50. min. po rzucie rożnym i strzale Basi Siudy był remis 2:2. Przechowianki cieszyły się nim tylko osiem minut, bo znów dała o sobie znać Maćkiewicz, która najpierw trafiła w słupek, ale przy biernej postawie obrony zdążyła przejąć piłkę i umieścić ją w bramce. Potem przechowianki miały szanse, by znów wyrównać, jednak nie wykorzystały ich Jaśniewska (źle podała do Ciesielskiej) i Monika Gregorczyk (jedna z zawodniczek Mustanga wybiła piłkę niemal z linii bramkowej). W 76. min. bramkarka Mustanga Wiktoria Gała zbyt długo zwlekała z wybiciem piłki i sędzia odgwizdał rzut wolny pośredni z 10 metrów, ale gospodynie źle go rozegrały. Dwie minuty potem, po świetnie rozegranym rzucie wolnym przez Magdalenę Żebrowską, Anita Maćkiewicz ładnym uderzeniem z 16 metrów skompletowała hat-tricka pieczętując wygraną gości. Rozmiary porażki mogła zmniejszyć jeszcze Martyna Kwaśniewska, ale w 90. min. przegrała pojedynek z Gałą. Natomiast w 92. min. zawodniczka Strażaka omal nie zdobyła gola bezpośrednio z rzutu rożnego. W samej końcówce spotkania drugą żółtą kartkę ujrzała kapitan Mustanga Magdalena Żebrowska, ale po chwili sędzia zakończył zawody, więc podopieczne Mariusza Przesmyckiego nie miały sposobności wykorzystania gry w przewadze.
Jak się okazało był to ostatni mecz naszych piłkarek w tej rundzie i 2020 roku, bo z rozgrywek IV ligi kobiet ostatecznie wycofała się Noteć Gębice, z którą Strażak miał zagrać za tydzień w ostatniej jesiennej, 7. kolejce. Wyniki dwóch rozegranych meczów przez Noteć (z Fuksem Wielowicz 1:2 i Jedynką Aleksandrów Kujawski 0:3) zostały anulowane. Trzy inne spotkania zespół z Gębic przełożył na listopad.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie