
Kierowca z Bydgoszczy zabrał pijanemu kluczyki od samochodu, ale i tak musiał go gonić. Mężczyzna miał ponad promil alkoholu w organizmie
W sobotę około godz. 20.10 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Świeciu dostał zgłoszenie o tym, że w Dolnej Grupie dwóch mężczyzn ujęło pijanego mężczyznę. Na miejsce pojechał patrol policji z posterunku z Dragacza, który zajął się mężczyzną. Mundurowi sprawdzili stan trzeźwości 64-letniego mieszkańca pow. wąbrzeskiego. Mężczyzna miał blisko 1,3 promila alkoholu w organizmie. 63-latkowi zatrzymano prawo jazdy.
Jego zatrzymanie nie było łatwym zadaniem. Najpierw zgłaszający zauważył, że jadący przed nim kierowca volvo jedzie „wężykiem". Kiedy w Dolnej Grupie kierowca zjechał na przystanek i wysiadł z samochodu, bydgoszczanin wyjął mu ze stacyjki kluczyki od pojazdu i zadzwonił na policję. - Z relacji zgłaszającego wynika, że kierowca Volvo z obawy przed konsekwencjami próbował zbiec z miejsca zatrzymania jednak całą sytuację zauważył 31-letni mieszkaniec Grudziądza, który jechał w kierunku Świecia, zatrzymał się i ruszył w pościg - mówi sierż. szt. Damian Ejankowski, p.o. oficer prasowy KPP w Świeciu. - Wspólnie ze zgłaszającym 53-latkiem z Bydgoszczy dokonali ujęcia obywatelskiego i przekazali go policji - dodaje.
To nie jedyny pijany kierowca zatrzymany tego dnia. O godz. 18.30 mundurowi z wydziału ruchu drogowego w Michalu skontrolowali motorowerzystę. Kierowca był niespokojny podczas kontroli. Jego zachowanie wskazywało, że może być pod wpływem alkoholu. Po badaniu okazało się, że 59-letni mieszkaniec Grudziądza wydmuchał ponad 1 promil alkoholu.
zdjęcie ilustracyjne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie