
W minioną niedzielę, 11 sierpnia, na spotkaniu integracyjnym w Żurze spotkało się blisko 100 niepełnosprawnych i ich opiekunów z gmin: Osie, Drzycim, Jeżewo, Lniano
To już czwarte ich spotkanie zorganizowane przez Aleksandrę Szeflińską z Brzezin, mamę niepełnosprawnej Joasi. O jej zmaganiach z chorobą córki i zabiegach o polepszenie stanu zdrowia pisaliśmy w numerze lutowym naszego tygodnika "Nowe Świecie".
Kilkugodzinna impreza na polu biwakowym była dla osób niepełnosprawnych okazją do wypoczynku na świeżym powietrzu nad Zalewem Żurskim, a dla ich opiekunów do wymiany doświadczeń z opieki nad osobami z różnego typu niepełnosprawnością. Uczestniczyli w niej też goście - wójtowie gmin: Lniano - Zofia Topolińska i Osie - Michał Grabski, którzy przywieźli słodycze.
− Gościmy od kilku lat na podobnych spotkaniach w Drzycimiu organizowanych przez Alicję Rehmus. Pomyślałam, że warto organizować je także w naszej gminie. W okresie wakacyjnym niepełnosprawni nie mają zajęć szkolnych, rzadsze ze względu na okres urlopowy są też rehabilitacyjne. Na ogół przebywają więc tylko w domach. Ważne, by właśnie w tym czasie zapewnić im wypoczynek i rozrywkę. Stąd pomysł, termin i miejsce spotkań. Z każdym rokiem powiększa się o kolejne osoby grono ich uczestników. Cieszy mnie deklaracja pana wójta Grabskiego o pomocy w organizacji kolejnych spotkań i możliwości wykorzystania do tego np. zimą pomieszczeń GOK w Osiu − mówi Aleksandra Szeflińska.
Spotkanie było okazją do zaprezentowania przez niepełnosprawnych m.in. umiejętności wokalnych. Były też konkursy sprawnościowe z upominkami ufundowanymi przez Wdecki Park Krajobrazowy, a także loteria fantowa, w której bezpłatne losy uprawniały do upominków przekazanych nieodpłatnie m.in. przez Aptekę Jana Pawła II w Osiu.
Duże zainteresowanie, o czym świadczyły pytania, wzbudziła prelekcja aspiranta sztabowego Sławomira Sągola z Komendy Powiatowej Policji w Świeciu o wykorzystaniu psów w działaniach policyjnych. Przewodnik psów służbowych zaprezentował w jej trakcie owczarka niemieckiego - Lunę, która pomaga w poszukiwaniu narkotyków. Z wyposażeniem radiowozu zapoznał sierżant sztabowy Marcin Bronisz z Posterunku Policji w Osiu. Można było np. usiąść za jego kierownicą, uruchomić syrenę, zobaczyć jak działa alkomat.
Miłą niespodziankę sprawili też ratownicy Wdeckiego WOPR, którzy do Żura przypłynęli motorówką. Pod ich opieką uczestnicy spotkania pływali nią po Zalewie Żurskim. Dla wielu była to pierwsza tego typu przejażdżka w życiu. Nie zabrakło wspólnego ogniska z pieczeniem kiełbasek, towarzyskich rozmów, zabaw i tańców na świeżym powietrzu, które sprzyjały wypoczynkowi i wzajemnemu bliższemu poznaniu się. Nad bezpieczeństwem uczestników czuwali druhowie z OSP Brzeziny.
− W organizacji spotkania pomógł sołtys sołectwa Wałkowiska Włodzimierz Powierża, który nieodpłatnie zapewnił miejsce na gminnym polu biwakowym w Żurze. Z sołectwa otrzymaliśmy 700 zł na wydatki związane z jego organizacją. W przygotowaniu wsparły mnie organizacyjnie Katarzyna Rambalska, mój mąż Jarosław, córka Beata oraz Radosław Broniewski, który zadbał o oprawę muzyczną. Serdecznie za okazaną rzeczową, finansową i organizacyjną pomoc dziękuję. Także policjantom, ratownikom WOPR i strażakom − dodaje Aleksandra Szeflińska.
Fotoreportaż - Mariusz Chudecki
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Brawo Pani Olu! Wspaniała impreza