Nie będzie już chleba z piekarni w Osiu. Dlaczego biznes trzeba było zamknąć? Co z pracownikami i budynkiem?

Po blisko pięćdziesięciu latach kończy pracę oska piekarnia, należąca do Rolniczo-Handlowej Spółdzielni Pracy w Osiu. Ostatnie chleby zostaną upieczone w najbliższą sobotę

- Jesteśmy w trakcie sprzedaży budynku piekarni o powierzchni 734 m kw. oraz  liczącej 4543 m kw. działki, na której znajduje się ten obiekt przemysłowy - informuje Ewa Teresa Ancuta, prezes Zarządu RHSP w Osiu.
Piekarnia była nierentowna
Zarząd tłumaczy swoją decyzję trwałą nierentownością piekarni. Aby sprostać wymogom unijnym i konkurencji, spółdzielnia musiałaby dokonać gruntownej modernizacji obiektu; przede wszystkim wymienić przestarzałe maszyny i urządzenia oraz dokonać remontu budynku. Tego ostatniego - jak dotąd - doczekały się jedynie posadzki i pomieszczenie socjalne, ale to zbyt mało. Na większe wydatki oskiej spółdzielni nie stać.

Dodatkowo - zdaniem prezes z ekonomicznego punktu widzenia jest to nieopłacalne. Nie bez znaczenia jest też trudna sytuacja finansowa spółdzielni, która od kilkunastu lat, stopniowo pozbywa się posiadanego majątku, głównie działek i budynków. Konkurencja ze strony marketów Dino, Biedronka, czy cukierni i piekarni ze Zblewa, których placówki zagościły w ostatnich kilku latach w Osiu, z pewnością dodatkowo pogorszyła wyniki finansowe spółdzielni.
Z 10 sklepów zostały cztery
Na początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku dawna Gminna Spółdzielnia "Samopomoc Chłopska", a po zmianie nazwy Rolniczo-Handlowa Spółdzielnia Pracy w Osiu, posiadała 10 sklepów na terenie gminy. Wszystkie były zaopatrywane w pieczywo przez oską piekarnię. Obecnie z dawnej sieci handlowej zostały cztery placówki - duży "Supermarket" na rynku w Osiu oraz mniejsze sklepy w Brzezinach, Jaszczu i Żurze.

W nich nadal oska spółdzielnia będzie prowadziła sprzedaż, między innymi produktów spożywczych. Pieczywo i ciastka będzie kupować od dostawców zewnętrznych, którzy już zgłaszają się z ofertami.
Będą odprawy
- Piekarnia produkowała pieczywo do 17 lutego, a formalnie zakończy swoją działalność pod koniec tego miesiąca. Pracę straci pięć osób dotychczas w niej zatrudnionych. Pani kierownik przejdzie na emeryturę, pozostałym osobom wypłacimy należne im odprawy - zapewnia prezes RHSP. Zarząd firmy zaproponował piekarzom pomoc w znalezieniu pracy w sąsiednich piekarniach, ale postanowili szukać zatrudnienia na własną rękę.

Szefowa oskiej spółdzielni, zasłaniając się tajemnicą handlową nie wyjawiła nazwiska nabywcy piekarni. Udało nam się jednak z nim skontaktować.
Budynek kupił Leszek Stosik
Budynek wraz z działką zakupił Leszek Stosik, lokalny przedsiębiorca z gminy Osie, zajmujący się  branżą remontowo-budowlaną. - Na pewno nie będę modernizować obiektu, by kontynuować w budynku piekarni dotychczasową działalność. Nie mam jeszcze określonych bliżej planów, dotyczących  jego przeznaczenia. Pokaże to czas - wyjaśnił nam krótko oski przedsiębiorca.

Chleby, bułki i pączki z oskiej piekarni cieszyły się wzięciem części, głównie starszych, mieszkańców gminy Osie. Szczególnie tych, którzy kupowali je w małych, wiejskich sklepach należących do RHSP w Osiu. Niektórzy jej wyrobom byli wierni przez kilkadziesiąt lat.