
Magistrat przewiduje zmiany w planie przestrzennego zagospodarowania na Mariankach. Deweloperzy chcą tam stawiać wysokie bloki
Mimo pandemii rynek budowlany w Świeciu kwitnie. Kolejne bloki powstają jak grzyby po deszczu, a deweloperzy zamierzają piąć się z budynkami w górę, żeby stworzyć jeszcze więcej lokali. Jednak budowa bloków mających powyżej czterech pięter narazie jest niemożliwa, bo takiego budownictwa nie przewiduje plan przestrzennego zagospodarowania. Miejscy radni zdecydowali, żeby przystąpiła do opracowania w nim zmian.
Jeden z „wieżowców” miałby mieć siedem pięter, drugi osiem, czyli odpowiednio osiem i dziewięć kondygnacji. Inwestorzy to deweloper ze Świecia, który cały czas buduje budynki wielomieszkaniowe oraz przedsiębiorca ze Starogardu Gdańskiego, który na razie działa w Trójmieście w budownictwie drogowym i przemysłowym, ale jest również zainteresowany deweloperką i w Świeciu ma już kupioną działkę.
Deweloperzy już przygotowali dokumentację o zacienianiu sąsiednich budynków, ich wpływu na panoramę miasta oraz wizualizacje (zdjęcia można obejrzeć w galerii). - Analiza wyszła dobrze, oznacza to, że w dzień równonocy wiosenno - zimowej cień rzucany przez budynki nie będzie ograniczał dopływu światła słonecznego do innych mieszkań przynajmniej przez trzy godziny - wyjaśnia Ratkowski.
Prace nad planem zagospodarowania przestrzennego potrwają co najmniej przez kilka miesięcy.
zdjęcia: Krzysztof Nowicki
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Tylko przy wykonywaniu planu zagospodarowania niech nie zapomną o miejscu na infrastrukturę w tym o miejscach parkingowych!, aby nie powtórzyć sukcesu parkingowego z osiedla Piłsidskiego. Niestety UM i nadzór zayeoerdza projekty idące w przeciwnym kierunku!. B
Tylko przy wykonywaniu planu zagospodarowania niech nie zapomną o miejscu na infrastrukturę w tym o miejscach parkingowych!, aby nie powtórzyć sukcesu parkingowego z osiedla Piłsidskiego. Niestety UM i nadzór zayeoerdza projekty idące w przeciwnym kierunku!. B