
Nastolatek ukończył kurs na prawo jazdy, lecz nie zdążył przystąpić do egzaminu aby zdobyć uprawnienia. Pod osłoną nocy, w dodatku pijany, spowodował kolizję wjeżdżając w mur ogrodzenia posesji. Został zatrzymany i niebawem usłyszy zarzuty. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności i wieloletni zakaz prowadzenia pojazdami
- Było kilka minut po północy, kiedy świadkowie usłyszeli huk na ulicy Łukasiewicza w Świeciu – informuje kom. Joanna Tarkowska z KPP Świecie. - Jak się okazało ktoś wjechał samochodem w mur odrodzenia posesji i jednocześnie uszkodził zaparkowany obok pojazd. O zdarzeniu został powiadomiony dyżurny miejscowej komendy, a na miejscu interweniowali policjanci ruchu drogowego. Kierowca bmw, oddalił się z miejsca zdarzenia, lecz nie zdążył odejść daleko. Wskazany przez świadków został zatrzymany przez policjantów – dodaje kom. Tarkowska.
Szybko okazało się, dlaczego chciał uniknąć odpowiedzialności. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało u niego blisko 1,9 promila alkoholu we krwi. Dalsze sprawdzenia ujawniły, że 18-letni świecianin nie miał uprawnień do kierowania pojazdami. Tłumaczył funkcjonariuszom, że ukończył kurs prawa jazdy, jednak do egzaminu państwowego ma przystąpić za 3 dni.
Sprawa pijanego 18-latka trafiła do policjantów z dochodzeniówki. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności i wieloletni zakaz prowadzenia pojazdami.
fot. ilustracyjne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To prawa jazdy nie zobaczy jeszcze długo....