Reklama

Mela Chmurzyńska łączy fryzjerstwo z malarską pasją. Sztuka jest dla niej oderwaniem od codzienności [GALERIA]

Pani Mela mieszka w Świeciu i tu prowadzi swoją pracownię fryzjerską. Kolory i barwy miesza nie tylko w związku z koloryzacją włosów, ale także na palecie malarskiej - jej pasją jest bowiem malarstwo

Już od dzieciństwa uwielbiała malować. Pasję na pewno odziedziczyła po mamie, która również była uzdolniona plastycznie. Jako nastolatka chciała pójść do szkoły plastycznej, jednak to jej się nie udało. - Po tym cały czas malowałam. Zazwyczaj dla siebie. Nie miałam też parcia, aby pokazywać gdzieś moje pracy. Od czasu do czasu brałam udział w konkursach. Nigdy nad tym jakoś nie rozpaczałam, a dzisiaj spełniam się w moim drugim hobby, którym jest fryzjerstwo – mówi.

Pani Mela maluje zazwyczaj postacie kobiece, zwierzęta lub figury geometryczne. Ważną kwestią są kolory – wiele z obrazów ma kolorowe wykończenie, ale pojawiają się też realizacje dwukolorowe. Wiele z prac było realizowanych na zamówienie, reszta to przelane na płótna pomysły autorki. - Często mam tak, że pojawia mi się w głowie jakiś zamysł. Wtedy, w miarę możliwość, staram się jak najszybciej utrwalić go w ramach obrazu – wyznaje.

Malarka różnie poświęca czas na stworzenie jednej pracy. Czasami wystarczą trzy godziny, a niekiedy potrzeba nawet kilku dni. Zazwyczaj maluje farbami akrylowymi i olejnymi na płótnie. Najczęściej wybiera podobrazie o wymiarach 60x80 cm. Pani Mela tworzy najczęściej w domu, ale także w swojej pracowni, gdy akurat nie ma klientów.

Jej obrazy wiszą w domach przeróżnych osób. - Nie mam stałej grupy klientów. Są to osoby w różnym wieku; takie, które mają różny styl i gust. Najczęściej zgłaszają się do mnie klienci, którzy zobaczyli moje prace na stronie facebookowej Malowane – mówi. Bardzo często później przysyłają pani Meli zdjęcia z ich domów. - To świetne uczucie widzieć w czyimś domu moje obrazy na ścianach. Widzę wtedy, jak wkomponowują się w równych wnętrzach. Czuję, jakby była u nich cząstka mnie – wyznaje.

Jedna z prac jest dla niej szczególnie ważna: - Moim ulubionym obrazem jest fantastyczny portret kobiety. Ma on w sobie coś, czego nawet nie umiem opisać. Jest w tym obrazie sporo mnie. To płótno zostanie ze mną na zawsze – opowiada.

Dla pani Meli malowanie jest nieodzowną częścią życia. - Malarstwo to dla mnie wolność. Pozwala mi przelać moje myśli na płótno. Mogę się wyżyć lub przekazać pozytywne emocje. To też pewnego rodzaju medytacja, która pozwala mi odpocząć i poukładać myśli – opowiada. 

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do