
Martwą kobietę znaleziono w niedalekiej odległości od torów kolejowych.
5 stycznia w godzinach wieczornych w Parlinie, w gminie Pruszcz, znaleziono ciało martwej kobiety. Aktualnie trwa śledztwo dotyczące jej śmierci. Nieoficjalnie udało nam się ustalić, że kobieta została potrącona przez pociąg relacji Wrocław - Gdynia, Intercity Piast. Pociąg o godzinie 18.11 wyjechał z Bydgoszczy. Pozostała część trasy została odwołana. Jak podało PKP Polskie Linie Kolejowe z powodu "wypadku z udziałem osoby postronnej w Parlinie". Dodajmy, że ten pociąg nie zatrzymuje się pomiędzy Bydgoszczą a Laskowicami. Według naszych nieoficjalnych ustaleń kobieta miała około 20 kilku lat. Ubrana była w kurtkę we wzór moro. Wyszła spomiędzy budynków stojących przy torach w Parlinie. Jej ciało zostało odnalezione 400 metrów od torów. Trwa policyjne śledztwo, które ma ustalić co właściwie się wydarzyło i jaka była przyczyna śmierci kobiety - czy było to samobójstwo, czy nieszczęśliwy wypadek?
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dziennikareczko - piszemy "spomiędzy", a nie "z pomiędzy" :-) I jakie znaczenie ma czy pociąg się zatrzymywał w Parlinie czy nie? Kuźwa, co za Pulitzer...
Spoczywaj w spokoju kochana.
Kochana spoczywaj w spokoju
Dziennikareczka wysuneła już tezę o samobójstwie. Podaj najpierw swoje źródło. Ta pseudo gazeta schodzi na psy
o co wam chodzi Polacy artykuł jest napisany wszystko co nie którzy z was naród Polski jesteście po to żeby krytykować jak jesteś taki bystry sam pisz
Dziennikareczka nie wysnuła żadnej tezy, napisała że zostanie ustalone czy samobójstwo czy wypadek, czytamy ze zrozumieniem ;)
Jak zwykle ludzie potrafią pisać tylko uszczypliwe komentarze. Kto chce, może się zatrudnić w gazecie i pisać. Dla mnie treść przystępna, błędy popełnia każdy. Pozdrawiam redakcję i cieszę się, że mogę poczytać o tym, co w regionie, w którym się wychowywałam, a nie muszę już się stykać z takimi bucami jak ci, którzy piszą niemiłe komentarze, bo się z tej zapadłej dziury wyprowadziłam. :)
Zastanawia mnie tylko jedna sprawa jak ktoś może być udezony przez pociąg A jego ciało znajduje się w odległości 400 m od torów kolejowych przeciez to prawie 0.5 km
Spoczywaj w pokoju (*) (*) (*)
Potrącona przez pociąg? A potem ciało leciało 400 m??? Trochę daleko
Ten pociąg nie jedzie 50 km/h . Nie osądzajcie , nie znając szczegółów . Stało się i to jest bardzo przykre . Dochodzenie wyjaśni a reszcie życzę trochę wyrozumiałości i wzajemnej życzliwości .
Wiem że to trategedia dla rodziny . Bardziej chodziło mi że 400 m to jest raczej nie możliwe na chlopski rozum 40m to bardziej możliwe. Wiem że te pociągi nie jadą 50km na godzinę tylko znacznie więcej. Spokój jej duszy
Ludzie wypadek to wypadek Policja to ustali Jak macie tak głupio komentować to po co to czytacie.Co niektórzy to żałosne istotki.
Spoczywaj w spokoju kuzynko(*) Kiedy dziennikarka nie wie wszystkiego i pisze bzdury zajmij się swoją rodziną. Tylko dajecie rozgłos samobójcą co zrobić ze sobą
400 metrów, ... .Cuda, cuda, ogłaszają.