
Świecianka dzięki funduszom z programu “Żyj kulturą” realizowanemu przez OKSiR w Świeciu wydała książkę “Świeckie opowieści, czyli co fludin usłyszał i gzubom chce pomamrotać”. Publikacja ma być idealnym świątecznym prezentem
W życiu kobiety literatura była obecna od zawsze, już jako dziecko zapisywała swoje myśli, tworzyła fabuły, tworzyła wierszyki okolicznościowe na potrzeby szkolnych apelów czy wystąpień.
- Pisanie to jest coś co potrafię robić i co sprawia mi dużą przyjemność - wyznaje pisarka - Dzięki temu, że dużo czytałam i nie przestawałam tworzyć swoich tekstów, wyrobiłam sobie własny styl i udoskonaliłam swój warsztat - dodaje.
Oprócz spisywania własnych tworów Marta kocha czytać. W swojej domowej biblioteczce posiada około tysiąca egzemplarzy książek twórców z całego świata.
Kobieta z biegiem czasu została pedagogiem specjalnym, co w połączeniu z miłością do literatury przekuła w stowrzenie bajki terapeutycznej.
- Bajki terepetuyczne mają dużą moc, dobrze dobrana potrafi zniwelować jakieś zaburzenia, czy pomóc w problemach z którymi dzieci sobie nie radzą. Mogą być to różnego rodzaju lęki czy nawet traumy - wyjaśnia autorka.
Jak się okazuje znane nam z dzieciństwa bajki różnią się od tych, które planuje popełnić świecianka. Czym w takim razie terapetyczne bajki odstają od znanych nam opowieści przed snem?
- Bajek jest tak naprawdę morze, jednak ciężko znaleźć taką, która będzie omawiała jakiś problem na przykład umiejętność korzystania z nocnika - wyjaśnia Jasnoch-Brzeska. -W momencie kiedy bajka jest terepeutyczna, posiada morał, który jest dostosowany do wieku dziecka. Porusza obszary, z którymi dziecko ma kontakt na co dzień, wówczas przesłanie łatwiej trafia do takiego malucha i pozwala mu nie tylko zrozumieć na czym polega problem, ale podaje gotowe do zastosowania rozwiązania - dodaje.
Inicjatywa Marty w projekcie organizowany przez OKSiR w Świeciu zajęła pierwsze miejsce pod względem ilości oddanych głosów. Książka ma ukazać się jeszcze w grudniu tego roku, aby dzieciaki mogły zobaczyć ją pod choinką.
- Moja bajka dotyczy tego, że wiele zabawek trafia na śmieci, a naprawdę są dzieci, które nie ma mają się czym bawić i pokazać, że świat nie jest doskonały, że wszyscy posiadamy jakieś wady. Pierwotnie ta opowieść służyła mi do pracy z moim dzieckiem z głębokim autyzmem, które uczyłam w klasie trzeciej. W momencie, kiedy wystartował program postanowiłam wplątać do niej elementy kultury kociewskiej z którą sama jestem związana, ale fabuła pozostała ta sama- wyznaje autorka.
Bajka “Świeckie opowieści, czyli co fludin usłyszał i gzubom chce pomamrotać” będzie posiadała również ilustracje związane z naszym miastem. Okładka ma przedstawiać róg ulicy Wodnej i głównego bohatera historii, czyli psa.
Osobowość i energia jaką posiada w sobie Marta Jasnoch-Brzeska sprawiają wrażenie, że jest w stanie przenosić góry. Jednak praca nad książką to niełatwy kawałek chleba i wymaga od autora wiele energii, a przede wszystkim czasu.
- Samo napisanie baki to była chwila, dwie, trzy godziny i gotowe. Myślę, że to też wynika z tego, że książeczka będzie krótka, jej długość to około 40 tys. znaków. Moja historia będzie przeznaczona dla dzieci od 6 do 12 lat, chyba, że będą to dzieci z niepełnosprawnościami to wiadomo, że starsze dzieci odnajdą też coś dla siebie - wyznaje pisarka.
W bajce według zapewnień autorki mają pojawiać się liczne zwroty z gwary kociewskiej, co również może okazać się ciekawym elementem, a przede wszystkim kolejnym walorem edukacyjnym.
- Sama uwielbiam tę kulturę, nie wstydzę się jej, jestem dumna z tego, że mogę być kociewianką, stąd bardzo się cieszę, że miałam możliwość umieszczenia tam wielu znanym mi z dzieciństwa słów. Oczywiście wszystkie słowa, które mogą okazać się niezrozumiałe, będą wytłumaczone w przypisach.
Marzeniem pochodzącej ze świecia pisarki jest znalezienie kiedyś przez siebie napisanej książki w dużej księgarni, oraz to, aby napisana przez nią bajka pomogła wszystkim którzy tej pomocy potrzebują.
Informacja o tym gdzie i kiedy będzie można odebrać egzemplarz bajki “Świeckie opowieści, czyli co fludin usłyszał i gzubom chce pomamrotać”, szukajcie na stronie OKSiR Świecie.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie